Test Bloodhound SSC jeszcze w tym roku. Można już kupić bilety

Wiosną doszły do nas wspaniałe wieści, że już w 2018 roku zostanie przeprowadzona długo oczekiwana próba bicia rekordu przez BloodHound SSC, czyli pojazd kołowy, który może stać się szybszy od pocisku wystrzelonego z pistoletu, bo konstruktorzy planują osiągnięcie...

Wiosną doszły do nas wspaniałe wieści, że już w 2018 roku zostanie przeprowadzona długo oczekiwana próba bicia rekordu przez BloodHound SSC, czyli pojazd kołowy, który może stać się szybszy od pocisku wystrzelonego z pistoletu, bo konstruktorzy planują osiągnięcie prędkości równej 1609.34 km/h.

Teraz ludzie odpowiedzialni za projekt poinformowali, że pierwszy test tego potwora będzie miał miejsce pomiędzy 26 a 30 października bieżącego roku na torze w Newquay Aerohub w brytyjskiej Kornwalii. Za sterami BloodHound SSC zasiądzie Andy Green, pilot myśliwców. W trakcie pierwszego testu planuje się osiągnięcie prędkości dochodzącej do 322 km/h.

Pojazd napędza silnik EJ200 znany z myśliwca Eurofighter Typhoon, jednostka spalinowa o mocy 800 KM, która odpala silnik myśliwca i pełni rolę pompy paliwa oraz rakieta Falcon, dzięki której będzie możliwe uzyskanie rekordowej prędkości.

Co ciekawe pojazd osiąga niesamowitą moc 133 tysięcy KM, a ciąg, po odpaleniu rakiety, ma wynieść 212 kN, co stanowi ekwiwalent ciągu 180 bolidów F1. Niedawno pojawił się film, na którym możecie zobaczyć całą konstrukcję BloodHound SSC oraz jego niezwykły kokpit.

Pierwsze, ale nieoficjalne próby, który odbyły się kilka lat temu, zakończyły się sukcesem i zakładana prędkość została osiągnięta w 42 sekundy. Oficjalne bicie rekordu było już wielokrotnie przekładane, ale ostatecznie wyznaczono je na 2018 rok. Rekord może zostać ustanowiony już w przyszłym roku na pustyni Hakskeen Pan w RPA.

Pojazd-rakieta mierzy: 12,8 m długości, 3 m wysokości i 2 m szerokości. Specjaliści pracowali nad projektem prawie 6 lat. W tym czasie przetestowano kilkanaście projektów nadwozia.

Obecnie rekord prędkości należy do pojazdu ThrustSSC, który w październiku 1997 roku osiągnął kosmiczną prędkość 1227,985 km/h. Tym samym przekroczył barierę dźwięku.

W jego budowę zaangażowany był Richard Noble, a za sterami siedział pilot RAF-u, Andy Green. Obu panów zobaczymy także w najnowszym przedsięwzięciu.

Jeśli jesteście zainteresowani wzięciem udziału w tym wielkim wydarzeniu, już możecie zakupić na niego bilety wstępu (). Zatem pozostaje nam tylko trzymać kciuki za powodzenie bicia rekordu.

Źródło:  / Fot. BloodHound SSC

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas