"Trollowanie" w sieci grozi śmiercią?
Wygląda na to, że nie tylko siedzenie godzinami przed telewizorem (oglądając choćby Grę o tron) i wcinanie niezdrowych przekąsek może przyprawić nas o problemy z sercem. Właśnie dotarły do nas wyniki badań amerykańskich naukowców, których zdaniem podobny skutek może mieć … pisanie hate’ów w sieci!
Wygląda na to, że nie tylko siedzenie godzinami przed telewizorem (oglądając choćby Grę o tron) i wcinanie niezdrowych przekąsek może przyprawić nas o problemy z sercem. Właśnie dotarły do nas wyniki badań amerykańskich naukowców, których zdaniem podobny skutek może mieć … pisanie hate’ów w sieci!
Oczywiście celowo trochę wyolbrzymiamy, ale badacze z Uniwersytet Pensylwanii faktycznie znaleźli silny związek pomiędzy pisaniem negatywnych i pełnych nienawiści komentarzy na Twitterze a zwiększoną śmiertelnością spowodowaną problemami z sercem. Warto podkreślić, że nie wróżyli oni z fusów, a raczej analizowali wpisy użytkowników z lat 2009-2010, które dostarczyły im takich, a nie innych wniosków.
Lepiej unikać więc słów typu „nienawiść” i przerzucić się na „przyjaciel” lub „cudowny”, bo zdaniem naukowców grupy używające takiego słownictwa znacznie obniżają ryzyko śmierci z takiego powodu, jak choćby zawał serca.