Twarze Twoich przyjaciół odblokują smartfona

Przesunięcie palcem, widok twarzy, wpisywanie pinu czy wężyk, to tylko z kilku najpopularniejszych sposobów odblokowywania naszych smartfonów, które mają chronić nasze dane przed obcymi. Jednak nie są one idealne i to z bardzo prozaicznego powodu, ludzki mózg ma bowiem tendencję do zapominania.

Przesunięcie palcem, widok twarzy, wpisywanie pinu czy wężyk, to tylko z kilku najpopularniejszych sposobów odblokowywania naszych smartfonów, które mają chronić nasze dane przed obcymi. Jednak nie są one idealne i to z bardzo prozaicznego powodu, ludzki mózg ma bowiem tendencję do zapominania.

Przesunięcie palcem, widok twarzy, wpisywanie pinu czy wężyk, to tylko z kilku najpopularniejszych sposobów odblokowywania naszych smartfonów, które mają chronić nasze dane przed obcymi. Jednak nie są one idealne i to z bardzo prozaicznego powodu, ludzki mózg ma bowiem tendencję do zapominania.

Według badań, spora część użytkowników gadżetów zabezpieczonych różnymi systemami dostępnymi w ich oprogramowaniu, zwyczajnie zapomina pin czy linię wężyka, i to już po kilku godzinach. Dlatego powstał "Facelock", czyli możliwość odblokowywania smartfona fotkami twarzy swoich znajomych.

Reklama

Jako, że ludzie w dużo lepszym stopniu radzą sobie z zapamiętywaniem twarzy, gdyż już o to zadbała ewolucja, właśnie taki sposób na zabezpieczenie swoich gadżetów, wydaje się być rewelacyjny. I tak, by zalogować się do systemu, jego użytkownik musi ułożyć twarze znajomych, które wcześniej ułożył według tylko sobie znanej sekwencji.

Testy na ochotnikach wykazały, że autoryzacja twarzami znajomych nie sprawiała kompletnie żadnego kłopotu, a sekwencje zapadły w pamięci badanych na nawet rok. Teraz naukowcy chcą napisać specjalną aplikację na smartfony, która wykorzystałaby pełen potencjał tej technologii. Kto wie, może funkcjonalność tą zobaczymy jeszcze w tym roku w smartfonach i tabletach.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy