Uchwycono pożywiającą się protogwiazdę

Międzynarodowemu zespołowi astronomów pracujących pod kierownictwem Chin-Fei Lee z tajwańskiej Academia Sinica Institute of Astronomy and Astrophysics (ASIAA) udało się ostatnio uchwycić po raz pierwszy w historii na fotografii protogwiazdę będącą w fazie pożywiania się materią z dysku akrecyjnego.

Międzynarodowemu zespołowi astronomów pracujących pod kierownictwem Chin-Fei Lee z tajwańskiej Academia Sinica Institute of Astronomy and Astrophysics (ASIAA) udało się ostatnio uchwycić po raz pierwszy w historii na fotografii protogwiazdę będącą w fazie pożywiania się materią z dysku akrecyjnego.

Międzynarodowemu zespołowi astronomów pracujących pod kierownictwem Chin-Fei Lee z tajwańskiej Academia Sinica Institute of Astronomy and Astrophysics (ASIAA) udało się ostatnio uchwycić po raz pierwszy w historii na fotografii protogwiazdę będącą w fazie pożywiania się materią z dysku akrecyjnego.

Przy pomocy potężnego radioteleskopu ALMA (Atacama Large Millimeter/submillimeter Array) uchwycono obraz przedstawiający dysk akrecyjny, który krąży wokół młodej, formującej się gwiazdy IRAS 05413-0104, która ma obecnie masę około 20-30% masy Słońca i liczy zaledwie 40 tysięcy lat, co dla gwiazdy nie jest nawet wiekiem niemowlęcym (Słońce ma ponad 4 miliardy lat). Materia - pył i gaz - z tego dysku zasilają jądro gwiazdy pierwiastkami, które - już po uformowaniu i "odpaleniu" procesów termojądrowych - gwiazda będzie spalać.

Reklama

Zdj.: ALMA (ESO/NAOJ/NRAO)/Lee et al.

Na zdjęciu widać dość wyraźnie chłodniejszy centralny obszar i jaśniejsze fragmenty na górze i na dole - to właśnie tam materia jest podgrzewana przez wciągającą je gwiazdę.

To pierwszy przypadek, gdy udało nam się bezpośrednio dostrzec ten moment, gdy protogwiazda pożywia sie materią z otaczającego ją dysku (nazwanego przez autorów odkrycia hamburgerem, ze względu na kszałt). I już wykonanie takiego zdjęcia samo w sobie pozwoliło na rozwiązanie jednej zagadki - że dyski akrecyjne występują przy tak młodych gwiazdach. Aby dowiedzieć się więcej, musimy poczekać na dalsze obserwacje.

Źródło: , ZdjYin-Chih Tsai/ASIAA :

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy