Udane testy nowego lądownika NASA

NASA testuje właśnie nową wersję całkowicie automatycznego, sterowanego przez roboty lądownika, który miałby być używany w przyszłości podczas misji księżycowych lub też na asteroidach. Udostępnione zostało nagranie z pierwszych, udanych testów maszyny, która być może za parę lat zapisze się w kartach historii.

NASA testuje właśnie nową wersję całkowicie automatycznego, sterowanego przez roboty lądownika, który miałby być używany w przyszłości podczas misji księżycowych lub też na asteroidach. Udostępnione zostało nagranie z pierwszych, udanych testów maszyny, która być może za parę lat zapisze się w kartach historii.

NASA testuje właśnie nową wersję całkowicie automatycznego, sterowanego przez roboty lądownika, który miałby być używany w przyszłości podczas misji księżycowych lub też na asteroidach. Udostępnione zostało nagranie z pierwszych, udanych testów maszyny, która być może za parę lat zapisze się w kartach historii.

Użycie lądownika jest konieczne w przypadku lądowania na ciałach niebieskich pozbawionych atmosfery, gdzie nie jest możliwe użycie o wiele tańszej i prostszej metody - czyli spadochronu (tak jak miało to miejsce na przykład podczas misji marsjańskich). Dotyczy to więc naszego naturalnego satelity, wszelkich możliwych asteroid czy też planet bez atmosfery, na które lądownik miałby trafić.

Reklama

W latach 60. NASA stworzyła podobną maszynę, z tym że była ona kilkukrotnie większa i w jej środku siedziała dwójka ludzi, którzy odpowiadali za sterowanie pojazdem podczas lądowania i startu. Jednak myśląc o dalszych misjach kosmicznych wykonywanych przez roboty, nie można podczas lądowania polegać na zdalnym sterowaniu - sygnał radiowy z Ziemi leci po prostu zbyt długo i człowiek zdalnie sterujący lądownikiem z naszej planety najprawdopodobniej by go rozbił.

Jak widać na poniższym materiale testy zakończone zostały pełnym sukcesem:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy