Udowodniono istnienie wiatru plazmosferycznego

Astronomowie z Research Institute in Astrophysics and Planetology we francuskiej Tuluzie potwierdzili ostatnio definitywnie istnienie wiatru plazmosferycznego. Przeanalizowali oni dane z należących do ESA satelitów Cluster i odkryli, że w każdej sekundzie z ziemskiej magnetosfery ucieka około kilograma plazmy - w ciągu dnia aż 90 ton - z prędkością ponad 5 tysięcy kilometrów na godzinę.

Astronomowie z Research Institute in Astrophysics and Planetology we francuskiej Tuluzie potwierdzili ostatnio definitywnie istnienie wiatru plazmosferycznego. Przeanalizowali oni dane z należących do ESA satelitów Cluster i odkryli, że w każdej sekundzie z ziemskiej magnetosfery ucieka około kilograma plazmy - w ciągu dnia aż 90 ton - z prędkością ponad 5 tysięcy kilometrów na godzinę.

Astronomowie z Research Institute in Astrophysics and Planetology we francuskiej Tuluzie potwierdzili ostatnio definitywnie istnienie wiatru plazmosferycznego. Przeanalizowali oni dane z należących do ESA satelitów Cluster i odkryli, że w każdej sekundzie z ziemskiej magnetosfery ucieka około kilograma plazmy - w ciągu dnia aż 90 ton - z prędkością ponad 5 tysięcy kilometrów na godzinę.

Plazmosfera jest regionem magnetosfery znajdującym się powyżej jonosfery. Nazwę swoją zawdzięcza on temu, że jest bardzo bogaty w zjonizowane cząstki plazmy. Już 20 lat temu teoretycy przewidzieli, że ze względu na zachwianie balansu sił w magnetosferze zjawisko takie jak wiatr kosmiczny powinno tam występować, jednak aż do dziś nie udało się go zarejestrować.

Reklama

Problem tkwił w tym, że tak naprawdę jest to zjawisko niezwykle słabe - kilogram plazmy na całą kulę Ziemską to ilość wręcz niezauważalna, dlatego też konieczne było niezwykle precyzyjne zbadanie jak poruszają się cząstki w plazmasferze. I udało się tego dokonać z pomocą satelitów Cluster, które są wyposażone w bardzo dokładne magnetometry - chociaż i tak konieczne było przy tym opracowanie nowej techniki filtrowania, aby pozbyć się szumów występujących w danych.

Potwierdzenie istnienia wiatru plazmosferycznego jest bardzo ważne, bo to właśnie od plazmosfery zależy zachowanie pasów radiacyjnych (Van Allena) Ziemi, które stanowią poważne zagrożenie dla satelitów i astronautów na orbicie. Lepsze zrozumienie jak działa ta strefa magnetosfery może nam pomóc lepiej się zabezpieczyć, a także poprawić działanie satelitów GPS (ich sygnał zakłócany jest przez cząstki z plazmosfery).

Naukowcy sądzą, że podobny wiatr może istnieć także na innych planetach kształtując ich atmosferę.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy