UFO w dokumentach od Snowdena

W prezentacji przygotowanej przez brytyjską Centralę Łączności Rządowej (GCHQ), która przedostała się ostatnio do sieci za sprawą Edwarda Snowdena, znajduje się kilka obrazów przedstawiających niezidentyfikowane obiekty latające - UFO.

W prezentacji przygotowanej przez brytyjską Centralę Łączności Rządowej (GCHQ), która przedostała się ostatnio do sieci za sprawą Edwarda Snowdena, znajduje się kilka obrazów przedstawiających niezidentyfikowane obiekty latające - UFO.

W prezentacji przygotowanej przez brytyjską Centralę Łączności Rządowej (GCHQ), która przedostała się ostatnio do sieci za sprawą Edwarda Snowdena, znajduje się kilka obrazów przedstawiających niezidentyfikowane obiekty latające - UFO.

Trzy slajdy, które możecie zobaczyć niżej nie zostały w żaden sposób opisane, a znalazły się one w rozdziale "Influence and Information Operations" (w wolnym tłumaczeniu - wpływ i operacje informacyjne).

Jako, że cały dokument zatytułowany jest The Art of Deception: Training for Online Covert Operations i opisuje działanie jednostki nazwanej JTRIG (Joint Threat Research Intelligence Group), która zajmować ma się infiltracją sieci, dyskredytowaniem aktywistów w internecie i walką z opozycją to zdjęcia należy raczej jako przykłady obrazów służących do wykorzystywania wiary ludzi w obce cywilizacje do walki z nimi - tym bardziej, że jeden z "niezidentyfikowanych obiektów" jest nieostrą, defekującą mewą, inny przekłutym balonem, a ostatni rzuconym w powietrze talerzem (nie są to zdjęcia nowe i do takich wniosków doszli już lata temu sami fani UFO).

Reklama

Dokument ten opisuje techniki używane przez szpiegów, które często polegały na wrzuceniu różnego rodzaju nieprawdziwych informacji do sieci w celu zniszczenia reputacji osoby wziętej na celownik, a także próby manipulacji dyskusją w internecie - a zatem zdjęcia należy uznać za dowód, że rząd brytyjski uważa nadal UFO (a raczej wiarę sporej części społeczeństwa w obcych) za potężne narzędzie do kontrolowania ludzi, a także do dyskredytowania niewygodnych osób.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy