Ulewa + wapień = wrota piekieł

Gigantyczne dziury w ziemi pojawiające się w różnych regionach świata. Brama do piekieł czy problem geologiczny? Weźmiemy pod lupę zjawisko, które spędza sen z powiek także mieszkańcom naszego kraju.

Gigantyczne dziury w ziemi pojawiające się w różnych regionach świata. Brama do piekieł czy problem geologiczny? Weźmiemy pod lupę zjawisko, które spędza sen z powiek także mieszkańcom naszego kraju.

Gigantyczne dziury w ziemi pojawiające się w różnych regionach świata. Brama do piekieł czy problem geologiczny? Weźmiemy pod lupę zjawisko, które spędza sen z powiek także mieszkańcom naszego kraju.

Gigantyczne studnie pojawiają się w ciągu zaledwie kilku chwil. Wszystko, co znajdzie się nad taką dziurą jest pochłaniane.

Ostatnio z wrotami piekieł mieliśmy do czynienia przy okazji przejścia cyklonu tropikalnego Agatha nad stolicą Gwatemali w Ameryce Środkowej. W centrum miasta powstała dziura w ziemi o szerokości 30 metrów i głębokości 60 metrów.

Reklama

Sprawcą tego zjawiska były ulewne deszcze, które przenikając w głąb gleby doprowadziły do stopniowego osuwania się słabo związanego podłoża skalnego.

Ostatecznie doszło do zapadnięcia się gruntu na tak dużym obszarze. Fabryka położona nad osuwiskiem została wciągnięta na samo dno leja zwanego lejem krasowym.

Jednak spokojnie spać nie mogą nie tylko mieszkańcy Gwatemali, lecz również Polski. W naszym kraju największe prawdopodobieństwo pojawienia się leju krasowego występuje na południu i południowym wschodzie. Szczególnie niebezpiecznie jest podczas ulewnych deszczy.

Mogliśmy się o tym przekonać latem ubiegłego roku, gdy ulewy doprowadziły do osunięć ziemi w województwie śląskim, małopolskim i podkarpackim. Poniżej możecie się przekonać, co może się zdarzyć, gdy ulewy nawiedzą region z wapiennym podłożem skalnym.

Więcej o niezwykłych zjawiskach znajdziecie na serwisie

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama