W Czarną Niedzielę dzień zmienił się w noc
Wszystko wskazywało na to, że 14 kwietnia 1935 roku będzie kolejnym słonecznym i ciepłym dniem wiosny. Niedziela, która zawsze wiązała się z rodzinnym spacerem do kościoła, zmieniła się jednak w prawdziwy koszmar, który na lata zmienił oblicze amerykańskiego rolnictwa.
Wszystko wskazywało na to, że 14 kwietnia 1935 roku będzie kolejnym słonecznym i ciepłym dniem wiosny. Niedziela, która zawsze wiązała się z rodzinnym spacerem do kościoła, zmieniła się jednak w prawdziwy koszmar, który na lata zmienił oblicze amerykańskiego rolnictwa.
Nad zachodnie i środkowe regiony USA nadciągnęła potężna burza piaskowa, która całkowicie przysłoniła niebo. Ziarenka piasku nie dopuściły promieni słonecznych do powierzchni ziemi przez co zrobiło się nietypowo ciemno. Mieszkańcy nawiedzonych przez niezwykłe zjawisko pochowali się w domach i pozamykali okna i drzwi.
Drobny piasek dostawał się wszędzie tworząc coraz większe zaspy. Z opisów archiwalnych gazet dowiedzieć się można, że ludność mówiła o prawdziwych egipskich ciemnościach, które na głowę biły te, które znane są nam z przejścia najpotężniejszej burzy z piorunami. Z powodu problemów z oddychaniem zginęło wiele osób i całe stada zwierząt.
W latach 30. ubiegłego wieku w głębi USA panowała wieloletnia susza, która spowodowana była wyjątkowo długim panowaniem anomalii La Niña. Brak opadów sprawił, że Wielkie Równiny, czyli obszary rolnicze, zmieniły się w pustynie. Pamiętną zamieć piaskową spowodował huraganowy wiatr wiejący nad środkową częścią Stanów Zjednoczonych.
Piasek z wysuszonych obszarów został uniesiony wysoko do atmosfery i przeniesiony na daleki wschód. Częste zamiecie piaskowe panujące w różnych regionach USA, od zachodu po wschód, były wielkim utrapieniem dla milionów ludzi, zwłaszcza w większych miastach.
Zobaczcie poniższą galerię zdjęć: