Rosjanie zniszczyli prawie wszystkie amerykańskie czołgi Abrams
Amerykański strateg wojskowy i ekspert ds. obronności ujawnił, że prawie wszystkie 31 amerykańskich czołgów Abrams dostarczonych na Ukrainę zostało zniszczonych w wyniku ataków dronów kamikadze.

Christopher Kirchhoff udzielił wywiadu amerykańskiej telewizji CNN. Analityk wojskowy przyznał, że prawie wszystkie 31 amerykańskich czołgów Abrams dostarczonych na Ukrainę zostało zniszczonych w wyniku ataków rosyjskich dronów kamikadze. Co ciekawe, od jakiegoś czasu w mediach społecznościowych nie pojawiają się materiały w roli głównej z tymi czołgami. To może sugerować, że Kirchhoff ma rację.
- Na początku wojny dostarczyliśmy Ukraińcom 31 Abramsów. Prawie wszystkie zostały zniszczone przez rosyjskie drony kamikaze. Sugeruje to, że era zmechanizowanej wojny, która rozpoczęła się podczas I wojny światowej, dobiega końca - powiedział Kirchhoff 9 czerwca w programie telewizyjnym.
Zniszczone prawie wszystkie czołgi Abrams
Inni eksperci podają, że nawet jeśli wszystkie czołgi Abrams zostały zaatakowane przez rosyjskie drony, to mogły ulec zniszczeniu w różnym stopniu i część z nich udało się naprawić. Tak czy inaczej, Abramsy nie są niezniszczalne. Są tak samo podatne na ataki ze strony bezzałogowców jak rosyjska pięść pancerna.
Ukraińscy żołnierze jakiś czas temu informowali, że próbują lokalnie usprawniać swoje czołgi. Wyposażają je w dodatkowe zestawy pancerza reaktywnego Kontakt-1, który poprawia przeżywalność Abramsów, ale jednocześnie zwiększa ich masę. Prawdopodobnie negatywnie wpływa to na żywotność elementów napędu, a także ogólnie pogarsza mobilność wozu.
Ukraina dostała 31 czołgów Abrams
Ukraińskie Abramsy otrzymały także dodatkowe ekrany z siatki, które miały za zadanie osłaniać najbardziej wrażliwe elementy pojazdu przed atakami dronów, choć niestety nie zawsze wykonane były one w skuteczny sposób. Obecność tych siatek to odpowiedź na jedną z największych wad Abramsa punktowanych przez Ukraińców, czyli słabe opancerzenie stropu wieży, które w czasach projektowania M1A1 nie było tak dużym problemem jak dziś.
Oficjalnie wiadomo, że Stany Zjednoczone dostarczyły Ukrainie 31 czołgów M1A1 Abrams we wrześniu 2023 roku w ramach pomocy wojskowej w celu przeciwdziałania siłom rosyjskim. Maszyny te, znane ze swojej trwałości i zaawansowanej technologii, zostały wprowadzone do walki z dużymi oczekiwaniami, ale wkrótce zaczęły pojawiać się doniesienia o ich stratach.
Ukraińcy narzekali na amerykańskie czołgi
W sieci opublikowano nawet ujęcia z przejęcia przez Rosjan przynajmniej dwóch czołgów Abrams. Trafiły one później na wystawę zdobycznej broni, która została zorganizowana w Moskwie. Kirchhoff podkreśla, że realia wojny XXI wieku, jaka ma miejsce w Ukrainie, pomimo używania broni pamiętającej czasy zimnej wojny, pokazują, że przyszłość leży w dronach.
Dzięki tym małym, ale szybkim, zwrotnym i tanim urządzeniom można skutecznie niszczyć nie tylko systemy obrony czy systemy rakietowe i lekkie pojazdy, ale również czołgi i wozy opancerzone. Praktycznie nie da się przed nimi bronić. Nawet najnowsze systemy walki radio-elektronicznej mogą okazać się bezskuteczne w obliczu użycia drona na światłowodzie, czego najlepszym przykładem może być ostatni ukraiński atak na rosyjskie bombowce.
Ukraina w tym roku ma wyprodukować co najmniej 3 miliony małych dronów. To 8000 dronów do użycia na froncie każdego dnia. Wystarczy sobie wyobrazić, że jedna setna z nich trafi w cel, to przecież gigantyczne straty dla wroga.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 88 tys. obserwujących nasz fanpage - polub GeekWeek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!