W laboratorium powstał miniaturowy ludzki mózg

Naukowcy hodowali już w przeszłości w laboratorium mózgi, lecz były to mózgi myszy. Teraz badacze z austriackiego Institute of Molecular Biology (IMB) poszli o krok dalej i stworzyli z komórek macierzystych miniaturowy model żywego ludzkiego mózgu, który zawiera niektóre części kory mózgowej i hipokamp.

Naukowcy hodowali już w przeszłości w laboratorium mózgi, lecz były to mózgi myszy. Teraz badacze z austriackiego Institute of Molecular Biology (IMB) poszli o krok dalej i stworzyli z komórek macierzystych miniaturowy model żywego ludzkiego mózgu, który zawiera niektóre części kory mózgowej i hipokamp.

Mózg ten powstał z indukowanych pluripotencjalnych komórek macierzystych czyli komórek pobranych z organizmu dorosłego człowieka (prawdopodobnie ze skóry), które zostały przeprogramowane tak aby wróciły do swego stanu pierwotnego. Podano im następnie miks witamin oraz składników odżywczych koniecznych do rozwoju mózgu i czekano.

W ciągu niecałego miesiąca z komórek tych powstała tkanka neuroendodermy (z której u zarodków powstają mózgi), a następnie coś co naukowcy nazwali przypominającymi mózg organoidami o średnicy 3-4 milimetrów.

Co ciekawe - te miniaturowe organy posiadały większość struktur odpowiadających obszarom ludzkiego mózgu, a naukowcy przy wykorzystaniu obrazowania komputerowego byli w stanie wykryć w nich nawet aktywność - co nie znaczy, że były one w jakimkolwiek stopniu świadome.

Miniaturowe modele mózgów już przysłużyły się nauce, bo badacze mogli poznać bliżej mechanizmy występowania takich schorzeń jak mikrocefalia (wada rozwojowa objawiająca się małym rozmiarem mózgoczaszki i samego mózgu). Odkryto, że u osób cierpiących z powodu tej właśnie wady podział komórek macierzystych, które następnie przekształcają się w neurony, trwa za krótko - co, jak się okazało, związane jest z brakiem białka CDK5RAP2.

Badacze zastrzegają, że od takiego miniaturowego mózgu do prawdziwego, pełnowymiarowego organu daleka droga - a prawdopodobne, że nigdy nie uda im się odtworzyć tak złożonego organu. Ale będą oni próbowali, bo nawet osiągnięcie nieco wyższej fazy rozwoju pozwoli im zbadanie podstaw powstawania chociażby autyzmu czy schizofrenii.

Źródło:

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas