Walka o półfinały Ligi Mistrzów

Nareszcie wtorek! Dla prawdziwego fana piłki nożnej ten dzień tygodnia powinien kojarzyć się tylko z jednym - Liga Mistrzów! Już dziś wszyscy mieszkańcy Madrytu i Mediolanu zostaną wciągnięci w wielką batalię o miejsca w półfinale europejskiej elity klubowej.

Nareszcie wtorek! Dla prawdziwego fana piłki nożnej ten dzień tygodnia powinien kojarzyć się tylko z jednym - Liga Mistrzów! Już dziś wszyscy mieszkańcy Madrytu i Mediolanu zostaną wciągnięci w wielką batalię o miejsca w półfinale europejskiej elity klubowej.

Nareszcie wtorek! Dla prawdziwego fana piłki nożnej ten dzień tygodnia powinien kojarzyć się tylko z jednym - Liga Mistrzów! Już dziś wszyscy mieszkańcy Madrytu i Mediolanu zostaną wciągnięci w wielką batalię o miejsca w półfinale europejskiej elity klubowej.

Real Madryt po kompromitacji w Primera Division ze Sportingiem Gijon będzie miał niepowtarzalną okazję na odkupienie swojej winy. Zespół "Królewskich" sobotnią porażką mocno ograniczyli swoje szanse na zdobycie mistrzostwa Hiszpanii. Nic więc dziwnego, że fanom będzie teraz podwójnie mocno zależało na zwycięstwie z Tottenhamem i wywalczeniu awansu do półfinału Ligi Mistrzów.

Reklama

Ekipa Jose Mourinho ostatnią porażką zakończyła wspaniałą passę trenera, który od 9 lat nie przegrał wcześniej ligowego spotkania na własnym boisku. Sytuacja ta jednak nie dotyczyła europejskich pucharów, w których potrafiło być już naprawdę różnie. Niemniej Portugalczyk ma już na koncie trofea wywalczone z FC Porto i Interem Mediolan i pewnie zmierza po kolejny.

Dodatkowo dobrą wiadomością jest powrót do składu Cristiano Ronaldo, który musiał ominąć kilka poprzednich spotkań wskutek kontuzji. Tottenham też odetchnął z ulgą, gdy się okazało, że w dzisiejszym meczu będzie mógł wystąpić Gareth Bale, który jest kluczową postacią w londyńskim zespole. Mimo wszystko na murawie będzie brakowało kilku ważnych piłkarzy. Wystarczy wspomnieć o absencji Karima Benzemy (Real), czy Wilsona Palaciosa (Tottenham).

Dużo bardziej otwarta kwestia awansu jest w przypadku drugiego dzisiejszego spotkania, gdzie Inter Mediolan będzie podejmował u siebie Schalke 04. Dobra passa włoskiego zespołu została ostatnio przerwana w trakcie derbów miasta, gdzie "Nerazzurri" ulegli Milanowi aż 0:3. Niemniej to właśnie Inter będzie większym faworytem tego wieczoru. Niemców jednak stać na niespodziankę. Słabą grę w Bundeslidze rekompensują sobie świetnymi występami w LM. No i co najważniejsze, mają Raula. Hiszpan z 69 trafieniami na koncie przewodzi w rekordach trafień Ligi Mistrzów i bez wątpienia będzie próbował dziś powiększyć swój dorobek. Inter z kolei będzie musiał polegać przede wszystkim na Samuelu Eto'o, który prawdopodobnie zagra samotnie na szpicy, pod nieobecność kontuzjowanego Diego Milito, który zapewnił Włochom zwycięstwo w zeszłorocznym finale rozgrywek.

Bukmacherzy większe szanse dają gospodarzom dzisiejszych zmagań. W konfrontacji Real - Tottenham (średnie kursy odpowiednio 1.42 i 6.75) chyba mało kto wierzy w faktyczny sukces londyńczyków. Mało kto wierzy też w zespół Schalke o4 (5.50), który będzie próbował przywieźć korzystny rezultat ze stadionu Interu Mediolan (1.55). Jak to się wszystko potoczy - zobaczymy na własne oczy już od 20.45.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy