Wielki kontenerowiec zawitał do Gdańska
Największy kontenerowiec świata zawinął do portu w Gdańsku, podczas swojego dziewiczego rejsu z Korei Południowej, gdzie został zbudowany. 400-metrowy statek Triple-E można obserwować z punktu widokowego utworzonego na plaży na Stogach. Do kiedy?
Niedawno informowaliśmy o , tymczasem jednego z nich od wczoraj możemy zobaczyć w Gdańsku. Statek wpłynął do portu o godzinie 16:30 i natychmiast stał się atrakcją turystyczną.
Triple-E jest największym kontenerowcem świata i jednocześnie ma maksymalne dopuszczane przez porty rozmiary. Powstał w stoczni koreańskiego Daewoo na zlecenie firmy Maersk, największego armatora na świecie. Zlecono budowę od razu 10 statków tego typu z opcją na kupienie kolejnych 20 w przyszłości.
Każdy z nich ma 400 metrów długości, 59 metrów szerokości i 73 metry wysokości. Na pokład może zabierać 18 tysięcy kontenerów, a to o 2,5 tysiąca więcej niż dotychczasowy rekordzista, Maersk Emma. Jeden statek kosztuje 190 milionów dolarów, jednak armator liczy na oszczędności rzędu 5-8 procent rocznie w porównaniu do używanych obecnie jednostek.
Pierwszy statek Triple-E podczas swojego dziewiczego rejsu wpłynie do największych portów świata, aby konstruktorzy mogli przekonać się w praktyce czy po prostu się zmieści i jak portowcy poradzą sobie z takim kolosem.
Gdańsk jest jedynym portem nad Morzem Bałtyckim, do którego kontenerowiec zawitał, i jednocześnie jedynym, który jest w stanie obsłużyć tak duży statek. Wcześniej kolos odwiedził Hamburg, Rotterdam i Bremerhaven.
Triple-E można obserwować zacumowanego w terminalu DCT z punktu widokowego wyposażonego w lunety, utworzonego na plaży na Stogach, do najbliższej soboty (24 sierpnia), kiedy opuści Trójmiasto.
Armator zapowiedział, że w piątek (23 sierpnia) otworzy Miasteczko Maersk na Targu Rybnym, w którym każdy dowie się jak statek został zbudowany i jakie nowinki techniczne zostały zastosowane przy jego budowie.