Wiemy już, ile warta jest firma SpaceX

Kosmiczny biznes Elona Muska, czyli firma SpaceX, która świetnie rozwija się i wyznacza trendy w prywatnym sektorze przemysłu kosmicznego, właśnie została wyceniona na całkiem sporą sumkę. Firma dostąpiła zaszczytu wejścia do elitarnej grupy najbogatszych prywatnych...

Kosmiczny biznes Elona Muska, czyli firma SpaceX, która świetnie rozwija się i wyznacza trendy w prywatnym sektorze przemysłu kosmicznego, właśnie została wyceniona na całkiem sporą sumkę. Firma dostąpiła zaszczytu wejścia do elitarnej grupy najbogatszych prywatnych...

Kosmiczny biznes Elona Muska, czyli firma SpaceX, która świetnie rozwija się i wyznacza trendy w prywatnym sektorze przemysłu kosmicznego, właśnie została wyceniona na całkiem sporą sumkę. Firma dostąpiła zaszczytu wejścia do elitarnej grupy najbogatszych prywatnych korporacji w Stanach Zjednoczonych.

W tej chwili biznes Muska wyceniany jest na 21 miliardów dolarów. To plasuje SpaceX na czwartej pozycji, a przed nim jest Uber czy Airbnb z kapitałem na poziomie odpowiednio 70 i 30 miliardów dolarów.

Firma, która powstała w 2002 roku niedawno zaliczyła kolejną rundę finansowania i pozyskała w niej 350 milionów dolarów na dalszy rozwój swoich wielkich kosmicznych projektów. Kiedyś to była mała firemka z wielkimi aspiracjami jej twórcy, Elona Muska. Teraz to wielkie, zatrudniające tysiące wykwalifikowanych inżynierów przedsiębiorstwo.

Reklama

SpaceX ze swoim potencjałem i opracowanymi przez lata technologiami bez problemu konkuruje i wygrywa już nie tylko z wielkimi graczami z prywatnego sektora, ale również z agencjami kosmicznymi innych krajów świata, które chciałyby choć trochę zbliżyć się do tych sukcesów.

Falcon Heavy poleci w kosmos jeszcze tej jesieni. Fot. SpaceX.

A jest ich całkiem sporo. Inżynierom udało się bowiem opanować lądowanie pierwszym stopniem rakiety na lądzie i barkach na morzu, a także wysłać na orbitę dwa razy tę samą rakietę i kapsułę Dragon. W 2016 SpaceX zainicjowano 8 lotów, w tym roku zaliczono już 10, a do końca roku ta liczba powinna ulec podwojeniu.

Całkiem możliwe, że jeszcze w 2017 roku będziemy świadkami startu rakiety Falcon-9 z misją kosmiczną, jej lądowania i startu z kolejną misją w ciągu zaledwie 24 godzin. Na pewno ujrzymy też dziewiczy lot najpotężniejszej, obecnie wykorzystywanej w przemyśle kosmicznym, rakiety Falcon Heavy (). To właśnie z nią SpaceX wiąże wielkie plany i nadzieje na nowe loty załogowe wokół Księżyca i pierwsze na Marsa.

Oczywiście firma Elona Muska będzie realizowała także komercyjne misje, dzięki którym zdobędzie fundusze na realizację przełomowych misji w historii naszej cywilizacji.

Szybki rozwój firmy i zdobycie zaufania klientów i inwestorów z pewnością przełoży się również na kondycję finansową samego Muska. Niebawem i on, podobnie jak szef Amazonu, Jeff Bezos, będzie mógł powalczyć z Billem Gatesem o miano najbogatszego człowieka na naszej planecie.

Źródło: / Fot. SpaceX/NASA

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy