Więzienie za spam i wirusy

Japoński rząd postanowił poradzić sobie w końcu z falą spamu oraz komputerowych wirusów poprzez wprowadzenie w ustawie kar więzienia lub wysokiej grzywny (do 500 tysięcy jenów, czyli około 6200 dolarów) za takie przestępstwa.

Japoński rząd postanowił poradzić sobie w końcu z falą spamu oraz komputerowych wirusów poprzez wprowadzenie w ustawie kar więzienia lub wysokiej grzywny (do 500 tysięcy jenów, czyli około 6200 dolarów) za takie przestępstwa.

Japoński rząd postanowił poradzić sobie w końcu z falą spamu oraz komputerowych wirusów poprzez wprowadzenie w ustawie kar więzienia lub wysokiej grzywny (do 500 tysięcy jenów, czyli około 6200 dolarów) za takie przestępstwa.

Według ustawy uchwalonej w zeszły czwartek przez Izbę Radców (wyższa izba japońskiego parlamentu) tworzenie i dystrybuowanie wirusów komputerowych bez "dobrego powodu" może skończyć się karą do 3 lat więzienia. Co ciekawe - samo nabywanie lub też posiadanie wirusa grozi karą więzienia do dwóch lat (ciekawi jesteśmy jak zostanie rozwiązane nieświadome posiadanie wirusów - co zapewne jest najczęstszym przypadkiem).

Reklama

Dodatkowo nowe prawo pozwoli organom państwowym na zatrzymanie lub skopiowanie danych z komputera podejrzanego, lub też z serwera, do którego taki komputer jest podłączony. Policja będzie też mogła żądać od dostawców internetu logów z ostatnich 60 dni dotyczących ruchu sieciowego podejrzanej osoby.

Obecna, udana próba była trzecim podejściem japońskich prawodawców do problemu - wcześniej nowa ustawa upadała w wyższej izbie parlamentu ze względu na kontrowersyjne zapisy dotyczące karania nawet za zamiar popełnienia cyber-przestępstwa.

Zdj.: PD

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy