Wioślarze trenują na... lotnisku

Mistrzostwa Świata w wioślarstwie coraz bliżej. Niektóre osady podchodzą do całej imprezy bardzo poważnie. Na tyle poważnie, że nie podarują sobie żadnej chwili, którą można by przeznaczyć na kolejny trening. Nawet jeśli owa chwila przypada akurat na lotnisku...

Mistrzostwa Świata w wioślarstwie coraz bliżej. Niektóre osady podchodzą do całej imprezy bardzo poważnie. Na tyle poważnie, że nie podarują sobie żadnej chwili, którą można by przeznaczyć na kolejny trening. Nawet jeśli owa chwila przypada akurat na lotnisku...

Mistrzostwa Świata w wioślarstwie coraz bliżej. Niektóre osady podchodzą do całej imprezy bardzo poważnie. Na tyle poważnie, że nie podarują sobie żadnej chwili, którą można by przeznaczyć na kolejny trening. Nawet jeśli owa chwila przypada akurat na lotnisku...

Już niebawem cały wioślarski świat będzie spoglądał na malutki Bled, położony u podnóży Alp w zachodnio - północnej części Słowenii. To właśnie tam bowiem rozegrają się mistrzostwa świata w wioślarstwie, które są idealnym polem testowym dla osad liczących na dobry występ podczas przyszłorocznych Igrzysk Olimpijskich. Pośród tych ekip jest także brytyjska ósemka wioślarska, która wybiera się do Bled po wyraźne zwycięstwo. Dowodem tego chociażby fakt, że Brytyjczycy nie odpuszczają sobie żadnej chwili na trening. Nawet jeśli chodzi o kilkanaście minut w poczekaniu na swój samolot na lotnisku w Monachium...

Reklama
Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy