Wirtualny snowboarding lepszy niż prawdziwy?

Minęło już sporo czasu odkąd Electronic Arts po raz ostatni chwaliło się nam swoim SSX, który już wkrótce da graczom szansę przekonać się, że wirtualny snowboarding może sprawiać równie dużo radości, co ten prawdziwy. Nie wierzycie? To zapraszam do rozwinięcia wiadomości.

Minęło już sporo czasu odkąd Electronic Arts po raz ostatni chwaliło się nam swoim SSX, który już wkrótce da graczom szansę przekonać się, że wirtualny snowboarding może sprawiać równie dużo radości, co ten prawdziwy. Nie wierzycie? To zapraszam do rozwinięcia wiadomości.

Minęło już sporo czasu odkąd Electronic Arts po raz ostatni chwaliło się nam swoim SSX, który już wkrótce da graczom szansę przekonać się, że wirtualny snowboarding może sprawiać równie dużo radości, co ten prawdziwy. Nie wierzycie? To zapraszam do rozwinięcia wiadomości.

Prezentowane wcześniej materiały miały za zadanie przede wszystkim zauroczyć i przygotować psychicznie potencjalnych odbiorców na to, że SSX będzie czymś zupełnie nowym i wyjątkowym. Dlatego trailery były wyreżyserowane tak, by móc choć na moment zapomnieć o tym, że mamy do czynienia z grą, a nie z prawdziwą zabawą. Jednak wirtualna wcale nie musi oznaczać gorsza! Do takich przynajmniej wniosków można dojść po obejrzeniu pierwszego prawdziwego gameplay'u z gry, która w sklepach najwcześniej pojawi się 28 lutego na terenie Stanów Zjednoczonych. Dziś już z całą pewnością można stwierdzić, że mamy na co czekać!

Reklama

SSX pojawi się tylko na konsolach PlayStation 3 oraz Xbox 360.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy