Władze Dubaju chcą mieć własną górę lodową i pozyskiwać z niej wodę
Władze pustynnego Dubaju wyznaczyły sobie kolejny cel ze świata megalomanii. Po najwyższym budynku świata, największej sieci miejskich autostrad, sieci sztucznych wysp, pierwszej marsjańskiej bazie na pustyni i gigantycznym farmom solarnym, teraz przyszedł czas własną górę lodową. Tak, dobrze przeczytaliście, górę lodową...
Władze pustynnego Dubaju wyznaczyły sobie kolejny cel ze świata megalomanii. Po najwyższym budynku świata, największej sieci miejskich autostrad, sieci sztucznych wysp, pierwszej marsjańskiej bazie na pustyni i gigantycznym farmom solarnym, teraz przyszedł czas własną górę lodową. Tak, dobrze przeczytaliście, górę lodową.
Projekt powstał rok temu, ale teraz okazuje się, że to nie była fanaberia i władze ZEA naprawdę myślą i jego realizacji. Arabom marzy się przetransportowanie góry lodowej do wybrzeży swojego małego kraju, aby móc wykorzystać ją jako źródło świeżej i słodkiej wody. Jako że Zjednoczone Emiraty Arabskie to stricte pustynny kraj, woda jest tam na wagę złota.
Oczywiście istnieją skuteczne technologie jej odsalania, jednak jest to niezwykle drogi i czasochłonny zabieg. Poza tym odsolona woda morska na dłuższą metę nie wpływa korzystanie na funkcjonowanie ludzkiego organizmu. Świetnie jest to widoczne np. w Izraelu, gdzie odsala się wodę na masową skalę i najnowsze badania pokazują, że Izraelczycy z tego tytułu borykają się z poważnymi problemami zdrowotnymi.
Dlatego władze Dubaju postanowiły zrobić coś, na miarę swojego rozmachu. Górę lodową chcą pozyskać z okolic Wyspy Heard, która należy do Australii i znajduje się na południowych wodach Oceanu Indyjskiego.
Arabowie chcą ją stamtąd przetransportować na wody Zatoki Perskiej. Niestety, póki co nie zdradzają, jak chcą tego dokonać, ale gotowy plan już mają. Wyspa Heard jest od dawna wpisana na listę światowego dziedzictwa UNECSO, jej dziewicze obszary podlegają ścisłej ochronie i raczej rząd Australii nie pozwoli na tak ogromną ingerencję w jej środowisko. Ale nawet gdyby się zgodzili, to pozostaje kwestia samego transportu.
Jakiś czas temu na kanale Planete pojawił się dokument na temat inżyniera Georgesa Mougina, który opracowywał plan przesuwania gór lodowych w miejsca na świecie objęte suszą. Dziś wspierany przez międzynarodowych specjalistów i przy pomocy najnowocześniejszego sprzętu tworzącego symulacje 3D, powoli wciela swój plan w życie.
Na początek chce on przeciągnąć górę lodową z wybrzeży Kanady na drugą stronę oceanu Atlantyckiego, zanim ta się stopi. Jeśli jest on pewien, że takie przedsięwzięcie jest możliwe do realizacji, to czemu nie zrealizować go dla pustynnego Dubaju?
Władze tej szybko rozwijającej się metropolii, która od wielu lat jest wyznacznikiem trendów dla innych wielkich skupisk ludzkich, nie ma ją wyboru, zdatna do picia woda to towar deficytowy i pierwszej potrzeby dla szybko powiększającej się populacji miasta.
Prawdopodobnie na początek zostanie wybrana mniejsza góra lodowa. Statki zaczną ją transportować w stronę Zatoki Perskiej i w miarę jej roztapiania, będą pobierały z niej życiodajny płyn. Oczywiście może to pochłonąć niebotyczne fundusze, ale wydaje się, że każde pieniądze są warte inwestycji, nawet w tak bardzo niewyobrażalny projekt, bo władze Dubaju po prostu nie mają wyboru.
Źródło: GeekWeek.pl// / Fot. NOAA/NASA