Wygrać wbrew wszystkiemu

Dziś nareszcie zyskamy lepszy obraz tego kto zostanie najlepszą drużyną polskiej siatkówki. ZAKSA przygotowuje się do konfrontacji ze Skrą na pełnej mobilizacji. Goście z kolei muszą udowodnić swoją wyższość, w którą każdy tak bardzo wierzy.

Przed rozpoczęciem walki o złoty medal wydawało się, że po dwóch spotkaniach w Bełchatowie Skra powinna prowadzić bilansem 2:0. ZAKSA jednak postarała się o niespodziankę w pierwszym spotkaniu i wygrała je 3:2. Skra musiała więc pokazać pełnię swoich możliwości i zrewanżować się kędzierzynianom, zanim doszłoby do wyjazdu na ich teren. I tak też się stało - Skra wygrała drugie spotkanie 3:1, co dało nam mimo wszystko zaskakujący remis w rywalizacji.

Dziś nastąpi trzecie podejście do medalu. Bełchatowianie już zdążyli się przekonać na co faktycznie stać ZAKSĘ, zaś dzisiejsi gospodarze udowodnili już sobie, że potrafią bardzo wiele osiągnąć. Już samo wyeliminowanie Resovii w półfinale przyjęte było w polskich mediach jako niemała niespodzianka. Z kolei pokonanie Skry na jej własnym parkiecie okrzyknięto niemalże sensacją.

Polscy kibice wiedzą już więc, że walka o złoto nie jest tak z góry przesądzona, jak to pierwotnie mogło się wydawać. Mimo wszystko bukmacherzy wciąż właśnie w Skrze widzą mistrza Polski, przypisując im kurs na poziomie 1.45. Łatwo zobaczyć kto jest faworytem dzisiejszego spotkania, kiedy przy gospodarzach widnieje szacunek 2.35.

Czy liczby znajdą swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości? Przekonajcie się ! Start już o 17.45!