Wyścig dronów niczym z Gwiezdnych wojen

Jeśli podziwiając na ekranie przygody młodego Anakina chcieliście tak jak on zasiąść za sterami pod racera, a w Waszej pamięci nadal żywa jest scena pościgu speederami z Powrotu Jedi to mamy dobre wieści - współczesna technologia pozwala odtworzyć te wrażenia niemal w stu procentach.

Jeśli podziwiając na ekranie przygody młodego Anakina chcieliście tak jak on zasiąść za sterami pod racera, a w Waszej pamięci nadal żywa jest scena pościgu speederami z Powrotu Jedi to mamy dobre wieści - współczesna technologia pozwala odtworzyć te wrażenia niemal w stu procentach.

Różnica jest taka, że wszystko to odbywa się przy udziale bezzałogowych dronów - francuski klub miłośników tych maszyn organizuje wyścigi zdalnie sterowanych pojazdów latających, a dzięki wbudowanym kamerom i okularom VR ich piloci mogą się poczuć jakby faktycznie siedzieli za sterami.

W przyszłości Francuzi myślą o tym aby strumieniować te wyścigi na żywo w sieci dzięki czemu nawet z wygodnego miejsca przed ekranem komputera moglibyśmy poczuć choć część tych emocji. Myślą oni także o wyposażeniu dronów w lasery, którymi można by na trasie razić przeciwników.

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas