Zabójcza fala z 1607 roku

30 stycznia 1607 roku na Kanale Bristolskim, między Walią a Półwyspem Kornwalijskim w Wielkiej Brytanii, doszło do powstania gigantycznych fal, które następnie z niewyobrażalną siłą uderzyły w wybrzeże. W jednej chwili zmiecionych zostało kilkaset domów w których śmierć poniosło 2 tysiące ludzi.

30 stycznia 1607 roku na Kanale Bristolskim, między Walią a Półwyspem Kornwalijskim w Wielkiej Brytanii, doszło do powstania gigantycznych fal, które następnie z niewyobrażalną siłą uderzyły w wybrzeże. W jednej chwili zmiecionych zostało kilkaset domów w których śmierć poniosło 2 tysiące ludzi.

30 stycznia 1607 roku na Kanale Bristolskim, między Walią a Półwyspem Kornwalijskim w Wielkiej Brytanii, doszło do powstania gigantycznych fal, które następnie z niewyobrażalną siłą uderzyły w wybrzeże. W jednej chwili zmiecionych zostało kilkaset domów w których śmierć poniosło 2 tysiące ludzi.

Fale wdarły się aż 20 kilometrów w głąb lądu pochłaniając wszystko co stanęło im na drodze. Naukowcy do dziś nie są zgodni co do przyczyny tego zjawiska. Większość uważa, że fale były efektem przejścia głębokiego niżu, którzy przyniósł huraganowe wiatry i potężny sztorm na wschodnich krańcach Atlantyku, u wybrzeży Wysp Brytyjskich. Jednak ostatnio zaczęły się pojawiać teorie mówiące o falach, które mogły być nie falami sztormowymi, ale falami tsunami, zupełnie nie związanymi ze zjawiskami atmosferycznymi a trzęsieniem ziemi lub upadkiem meteorytu.

Reklama

30 stycznia 2007 roku w 400. rocznicę tego wydarzenia, brytyjska telewizja BBC postanowiła wyemitować program dokumentalny w którym naukowcy dokładnie analizują przebieg tego jednego z najbardziej śmiercionośnych kataklizmów naturalnych w dziejach Wielkiej Brytanii. Jednak z powodu głośnego odzewu środowiska naukowego i wciąż niepotwierdzonych danych BBC zdecydowało się ostatecznie odwołać emisję programu.

Wiele wątków tego zjawisk prawdopodobnie nigdy nie zostanie rozwiązanych, co wynika z braku danych sprzed tak wielu lat. Wciąż nie wiadomo na przykład jak wysokie były fale i jaką miały strukturę, co sprawia, że nie można powiedzieć czy były to zwykle fale sztormowe, czy zupełnie odmienne fale tsunami. W styczniu sztormy w tej części Wysp są bardzo częste i bywają gwałtowne, zwłaszcza, że na Kanale Bristolskim notuje się jedne z najsilniejszych pływów na Ziemi.

Z drugiej strony jednak mogło być to tsunami wyzwolone przez trzęsienie ziemi. Uskok przebiega w pobliżu wybrzeża Irlandii i dawniej często dawał o sobie znać. Po tsunami na indonezyjskiej Sumatrze, to co nie można wytłumaczyć często wyjaśnia się tsunami, stąd też takie kontrowersje wokół tego tajemniczego wydarzenia.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy