Zika może atakować mózgi dorosłych

Do tej pory wirus Zika uważany był za zagrożenie dla nienarodzonych dzieci - potwierdzone zostało bowiem, że znacznie zwiększa on ryzyko wystąpienia u nich mikrocefalii - małogłowia. Teraz okazuje się, że dorośli też nie są bezpieczni.

Do tej pory wirus Zika uważany był za zagrożenie dla nienarodzonych dzieci - potwierdzone zostało bowiem, że znacznie zwiększa on ryzyko wystąpienia u nich mikrocefalii - małogłowia. Teraz okazuje się, że dorośli też nie są bezpieczni.

Do tej pory wirus Zika uważany był za zagrożenie dla nienarodzonych dzieci - potwierdzone zostało bowiem, że znacznie zwiększa on ryzyko wystąpienia u nich mikrocefalii - małogłowia. Teraz okazuje się, że dorośli też nie są bezpieczni.

Naukowcom z Uniwersytetu Rockefellera i La Jolla Institute for Allergy and Immunology udało się dowieść podczas eksperymentów na myszach, że Zika może atakować komórki w mózgach dorosłych. Dokładniej rzecz biorąc są to neuronowe komórki prekursorowe, ale wyłącznie w dwóch obszarach mózgu - strefie okołokokomorowej w przedniej części przedmózgowia i strefie podziarnistej hipokamna, które jednak są dla nas bardzo ważne - odpowiadają między innymi za uczenie się i pamięć.

Reklama

Na razie nie wiadomo na ile groźne, w dalszej perspektywie może się to okazać i czy może to wpływać na nasze zachowanie, niemniej wirus Zika wcale nie jest tak niegroźny jak początkowo się wydawało.

Źródło: , Zdj.: PD

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama