Źródło wiecznej młodości w kosmosie?

NASA postanowiła wykorzystać to, że miało w swojej "stajni" bliźniaków - Scotta i Marka Kelly'ego. Scott pozostał dłużej w czynnej służbie, dzięki czemu spędził w przestrzeni kosmicznej łącznie o rok dłużej od brata, co dało możliwość przeprowadzenia unikalnych badań. I udało się w ich ramach odkryć coś naprawdę wyjątkowego - "źródło wiecznej młodości".

NASA postanowiła wykorzystać to, że miało w swojej "stajni" bliźniaków - Scotta i Marka Kelly'ego. Scott pozostał dłużej w czynnej służbie, dzięki czemu spędził w przestrzeni kosmicznej łącznie o rok dłużej od brata, co dało możliwość przeprowadzenia unikalnych badań. I udało się w ich ramach odkryć coś naprawdę wyjątkowego - "źródło wiecznej młodości".

NASA postanowiła wykorzystać to, że miało w swojej "stajni" bliźniaków - Scotta i Marka Kelly'ego. Scott pozostał dłużej w czynnej służbie, dzięki czemu spędził w przestrzeni kosmicznej łącznie o rok dłużej od brata, co dało możliwość przeprowadzenia unikalnych badań. I udało się w ich ramach odkryć coś naprawdę wyjątkowego - "źródło wiecznej młodości".

Wstępne wyniki badań genetycznych Scotta i Marka stanowić mogą wręcz przełom, bo dostrzeżono, że telomery w organizmie brata, który dłużej pozostawał w kosmosie uległy wyraźnemu wydłużeniu. Czemu jest to istotne?

Reklama

Telomery - elementy znajdujące się na końcach chromosomów zabezpieczając je przed uszkodzeniem podczas kopiowania - mogą kryć w sobie sekret do dłuższego życia. Podczas badań przeprowadzonych w 2015 roku na Uniwersytecie Stanforda odkryto, że wydłużając je będzie można odzyskać młodość.

U młodych ludzi telomery mają długość około 8-10 tysięcy nukleotydów, lecz z każdym podziałem komórkowym skracają się one, a gdy osiągną krytyczną długość ich komórka po prostu przestaje się dzielić lub umiera. Są one zatem naszym wewnętrznym zegarem, który dodatkowo utrudnia pracę badaczom zajmującym się podziałem komórek w laboratorium.

Telomery mogą się skracać na przykład w wyniku działania stresu, a okazuje się, że wydłuża je przebywanie w przestrzeni kosmicznej - choć początkowo naukowcy zakładali, że efekt będzie zupełnie odwrotny.

Na razie jest zbyt wcześnie, by wiązać wydłużanie telomerów, a zatem faktyczne odmładzanie organizmu, z samym przebywaniem w przestrzeni kosmicznej czy z mikrograwitacją - może to być równie dobrze efekt diety dla astronautów znajdujących się na ISS. Dlatego sprawa wymaga dalszego badania.

A budujące jest to, że aby wydłużyć telomery nie musimy się wcale ruszać z Ziemi - jakiś czas temu naukowcy ze Stanford University School of Medicine opracowali ostatnio metodę na wydłużenie telomerów nawet o tysiąc nukleotydów, a przy okazji udało im się odnaleźć sposób na cofnięcie naszego biologicznego zegara o wiele lat. Metoda ta działa w ten sposób, że przy użyciu zmodyfikowanego mRNA (informacyjne RNA) przesyłają oni do komórki sekwencję dla jednego z elementów enzymu zwanego telomerazą, który odpowiada za odbudowę tzw. nici wiodącej DNA. Podczas testów klinicznych na ludziach udało się w ten sposób wydłużyć ich telomery o około 20 lat - o tyle zatem ich organizm stał się młodszy.

Źródło: , Zdj.: PD

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy