80 lat temu Marsjanie zaatakowali USA

Słuchowisko Orsona Wellesa - radiowa adaptacja powieści H. G. Wellsa "Wojna światów" - 80 lat temu doprowadziło do zbiorowej paniki w USA. Mieszkańcy New Jersey byli przekonani, że Ziemia faktycznie jest atakowana przez Marsjan...

75 lat temu w Stanach Zjednoczonych wybuchła panika, za którą odpowiadał młody radiowiec
75 lat temu w Stanach Zjednoczonych wybuchła panika, za którą odpowiadał młody radiowiecEast News

W niedzielę, 30 października 1938 r. o ósmej wieczorem, miliony Amerykanów zasiadło przed odbiornikami radiowymi, by posłuchać najpopularniejszej wówczas audycji "Chase and Sanborn Hour". Zamiast tego z trwogą wsłuchiwało się w radiowe doniesienia o ataku Marsjan. Na wieść o, niemożliwym do odparcia, ataku na Ziemię, wybuchła panika; szczególnie impulsywnie zareagowało New Jersey - według radiowej relacji - epicentrum ataku.

W 1938 r. Orson Welles miał zaledwie 23 lata, cieszył się już opinią "złotego dziecka" amerykańskiej kultury, genialnego reżysera teatralnego; był także dyrektorem Mercury Theatre. Zasłynął jako reżyser sztuk Szekspira a także uzdolniony dramaturg, wystawiający sztuki własnego autorstwa.

Kilka minut po godzinie ósmej, w głośniku odezwał się spanikowany głos spikera, opowiadającego o ataku kosmitów. Według jego raportu, Marsjanie wylądowali w miasteczku Grover's Mill w New Jersey. Dla oddania paniki na ulicach amerykańskich miast, Welles wykorzystał nagranie relacji z katastrofy sterowca Hindenburga z 1937 roku.

Relację o lądowaniu Marsjan otwierała wstrząsającą wiadomość: naukowiec w Mount Jennings Observatory w Chicago spostrzegł serię wybuchów na planecie Mars. W trakcie wywiadu radiowego, profesor Pierson oświadcza, że przekazano mu właśnie karteczkę z informacją, którą dzieli się ze słuchaczami:

- Nieopodal Princeton zanotowano gwałtowne wstrząsy o ogromnej sile. Profesor twierdzi, że to meteoryty. Około dziewiątej wieczorem radio podaje informację o niezidentyfikowanym obiekcie, który spadł w Grover's Mill w New Jersey.

Reporter Carl Philips, nie wzbudzając wątpliwości części słuchaczy, przemieszcza się z obserwatorium w Princeton do Grover's Mill.

- Panie i panowie, to najstraszniejsza rzecz, jaką kiedykolwiek widziałem...Ktoś się wyłania! Ktoś, albo coś...Czy to oczy? To może być twarz. Wielkie nieba, coś wyczołguje się z cienia niczym szary wąż - relacjonuje Philips.

Podobne obrazy musieli widzieć przed oczami Amerykanie słuchający transmisji radiowej o ataku Marsjan
Podobne obrazy musieli widzieć przed oczami Amerykanie słuchający transmisji radiowej o ataku Marsjan East News

Przybysze" przystąpili do ataku i zaczęli podpalać wszystko, co znaleźli na swojej drodze. Głos spikera urywa się, po chwili całkowitej ciszy słychać komunikat: Co najmniej 40 osób leży martwych na polu na zachód od Grover's Mill.

Chwilę później sytuacja jeszcze się pogarsza: do akcji wkracza wojsko, jednak żołnierze także padają martwi. Do słuchaczy zwraca się Sekretarz Zasobów Wewnętrznych USA, którego głos przypomina - z rozmysłem - głos prezydenta Franklina Roosevelta:

- Musimy zmierzyć się z naszym adwersarzem jako naród zjednoczony i odważny, gotowy walczyć o podtrzymanie ludzkiej supremacji na Ziemi.

Według relacji armia nie miała prawie żadnych szans w starciu z obcymi
Według relacji armia nie miała prawie żadnych szans w starciu z obcymiEast News

Kolejne wiadomości wzmagają panikę: trwa ewakuacja Nowego Jorku, armia USA przegrywa w nierównej walce z Marsjanami.

Część słuchaczy nie siedzi już jednak w fotelach przed radiem. Wielu mieszkańców Nowej Anglii i okolic New Jersey spakowało dobytek do samochodów i po prostu uciekło z domów. Kościoły zapełniły się, ludzie składali zaimprowizowane maski gazowe. Ponoć miało miejsce nawet kilka samobójstw, jednak nie zostały potwierdzone.

Kilka godzin po audycji, gdy jasnym stało się, że atak Marsjan nie był prawdziwy, Orson Welles zmierzył się z falą krytyki a nawet pozwów sądowych. Przeprosił oficjalnie za swój wybryk, dodając, że nie miał pojęcia o wywołanej przez niego panice. Welles zyskał ogólnokrajowy rozgłos, który później pozwolił mu otrzymać zlecenie filmowe od wytwórni RKO - w 1941 r. nakręcił "Obywatela Kane'a", uznawanego za najwybitniejsze amerykańskie dzieło filmowe w historii.

W 2003 r. nagranie z audycji trafiło do Biblioteki Kongresu.

Orson Welles - odpowiedzialny za całe zamieszanie genialny scenarzysta, radiowiec i reżyser
Orson Welles - odpowiedzialny za całe zamieszanie genialny scenarzysta, radiowiec i reżyserGetty Images/Flash Press Media
INTERIA.PL/PAP
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas