DNA ujawnia sekrety imperium, które zmusiło Chiny do budowy Wielkiego Muru
Imperium Xiongnu było tak potężne, że jego siła skłoniła Chiny do budowy Wielkiego Muru - niestety to praktycznie wszystko, co wiemy o tym azjatyckim ludzie koczowniczym, bo chińscy kronikarze nie mieli zamiaru poświęcać "barbarzyńcom" miejsca w historii.
Xiongnu i jego mieszkańcy długo pozostawali w cieniu historii, ale teraz starożytne dowody DNA w połączeniu z efektami niedawnych wykopalisk archeologicznych ujawniają sekrety tego potężnego imperium. A mowa o azjatyckim ludzie koczowniczym, który handlował towarami na Jedwabnym Szlaku, budował wyszukane grobowce dla swoich zmarłych i konno podbijał kolejne regiony Azji. U szczytu swojej potęgi w II i I w. p.n.e. ta konfederacja koczowniczych plemion sprawowała zwierzchnictwo nad terenami dzisiejszej Mongolii, południowo-zachodniej Syberii, Azji Środkowej, Mandżurii, Mongolii Wewnętrznej, Sinciangu i Gansu.
Nic więc dziwnego, że ekspansywne zapędy Xiongnu skłoniły Chiny do budowy Wielkiego Muru - niestety chińscy kronikarze unikali poświęcania temu ludowi miejsca w swoich zapiskach, uznając go za barbarzyński, więc dopiero za sprawą międzynarodowego zespół naukowców, który zakończył badania genetyczne dwóch cmentarzy wzdłuż zachodniej granicy imperium Xiongnu w dzisiejszej Mongolii, Takhiltyn Khotgor i Shombuuzyn Belchir, dowiadujemy się więcej o jego przedstawicielach.