Lizbona do dziś pamięta tsunami z XVIII wieku

Im bliżej 260. rocznicy nadejścia tsunami, które wraz z trzęsieniem ziemi niemal doszczętnie zniszczyło portugalską stolicę w XVIII wieku, tym bardziej w Lizbonie przybywa turystycznych atrakcji związanych z tym wydarzeniem. Uderzającym świadectwem siły żywiołu, jaki przetoczył się przez miasto, są ruiny przy nowym tarasie widokowym uruchomionym w czerwcu na stołecznej starówce.

Ogień i woda. W 1755 roku zebrały one w Lizbonie śmiertelne żniwo
Ogień i woda. W 1755 roku zebrały one w Lizbonie śmiertelne żniwomateriały prasowe

Punkt widokowy Terracos do Carmo przylega do pozbawionego dachu klasztoru karmelitów Convento do Carmo. Obiekt w stylu gotyckim, który zbudował w 1389 r. Nuno Alvares Pereira, jest żywym świadectwem kataklizmu z XVIII w., gdyż jego konstrukcję pozostawiono w takim stanie, w jakim budynek wyszedł z trzęsienia ziemi i tsunami.

Wśród gotyckich łuków wznoszących się nad nawą porośniętą trawą w ruinach klasztoru organizuje się czasami koncerty. Niemniej jednak obiekt ten i jego sąsiedztwo nie przysparzało dotychczas chluby zabytkowemu centrum miasta.

"Dziś oddajemy do użytku piękny taras z widokiem na starą część miasta. Możemy powiedzieć, że dzień jego inauguracji jest wyjątkowy, gdyż Lizbona zyskała piękny punkt widokowy" - powiedział w dniu otwarcia burmistrz Lizbony Fernando Medina.

Tymczasem w czerwcu dobiegła końca wystawa przedstawiająca zniszczenia Lizbony po trzęsieniu ziemi i tsunami, a także współczesne rozwiązania chroniące portugalską stolicę przed siłą podobnych kataklizmów. Ekspozycja zaprezentowana została w czołowym centrum handlowym miasta - Amoreiras.

Inną wystawą przedstawiającą zniszczenia powstałe w Lizbonie w wyniku trzęsienia ziemi i tsunami jest ekspozycja przy Terreiro do Paco, w pobliżu lizbońskiego portu. To tam przed blisko 260 laty wysokie fale Atlantyku zniszczyły pałac królewski.

Mająca już trzy lata ekspozycja multimedialna prezentuje odległą historię Lizbony, znanej w starożytności jako Olisipo. Rysunki i makiety przybliżają życie miasta sprzed tragedii, a w oddzielnej, ciemnej sali można obejrzeć film-symulację kataklizmu z XVIII w. Dramaturgii nadaje mu sprowokowane przez ukryte urządzenia wstrząsy wewnątrz pomieszczenia.

Na licznych dotykowych ekranach wystawy, odwiedzanej, co roku przez około 300 tys. gości z całego świata, można zapoznać się z widokiem na Lizbonę w poszczególnych wiekach. Historia "opowiadana" przez autorów ekspozycji wiedzie do współczesności.

Trzęsienie ziemi w Lizbonie miało miejsce 1 listopada 1755 r. w godzinach porannych. Szacuje się, że było jednym z najpotężniejszych w historii ludzkości. Jego natężenie miało 9 stopni w skali Richtera, zaś następujące po nim fale tsunami sięgały ponad 20 m. W efekcie kataklizmu zginęło około 30 tys. osób.

Z Lizbony Marcin Zatyka

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas