Miejsca kaźni Czerwonych Khmerów wpisane na listę UNESCO
Po 50 latach od dojścia do władzy Czerwonych Khmerów, Kambodża uhonorowała pamięć ofiar najciemniejszego okresu w swojej historii. Trzy dawne miejsca kaźni - Tuol Sleng, więzienie M-13 oraz pola egzekucji Choeung Ek - zostały wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.

Decyzję ogłoszono podczas 47. sesji Komitetu Światowego Dziedzictwa w Paryżu i zbiega się ona w czasie z bolesną rocznicą objęcia władzy przez komunistyczny reżim Pol Pota w 1975 roku. W ciągu czterech lat jego rządów z głodu, tortur lub w masowych egzekucjach zginęło około 1,7 mln osób.
Symbole terroru Czerwonych Khmerów
Najbardziej znanym z wpisanych miejsc jest Tuol Sleng w Phnom Penh - dawna szkoła średnia przekształcona w brutalne więzienie znane jako S-21. Trafiło tu około 15 tys. osób, z których niemal nikt nie przeżył. Drugim miejscem jest M-13, wiejskie więzienie w Kampong Chhnang, które uznaje się za prototyp późniejszych obozów śmierci.
Trzecim miejscem jest Choeung Ek, leżące 15 km na południe od stolicy. To właśnie tam reżim dokonywał zbiorowych egzekucji i zakopywał ciała w masowych grobach. Historia tego miejsca została ukazana w oscarowym filmie Pola Śmierci z 1984 roku. W reakcji na wpis premier Hun Manet ogłosił narodową akcję bicia w bębny, która odbyła się w niedzielę rano w całym kraju.
Oby ten wpis był trwałym przypomnieniem, że pokój zawsze trzeba chronić. Z najmroczniejszych rozdziałów historii możemy czerpać siłę, by budować lepszą przyszłość dla ludzkości
Historyczny moment
Ministerstwo Kultury i Sztuki podkreśliło, że chociaż Kambodża ma cztery inne miejsca wpisane na listę UNESCO, w tym słynny kompleks Angkor, to pierwszy przypadek, kiedy zgłosiła lokalizacje niebędące klasycznymi stanowiskami archeologicznymi, lecz miejscami związanymi z nowoczesnym konfliktem i pamięcią narodową.
Choć były one sceną przemocy, to mogą i powinny przyczynić się do leczenia ran, które wciąż się nie zagoiły