Na krawędzi wojny
Kryzys kubański sprawił, że 23 października 1962 roku minister Marian Spychalski wydał dyrektywę o postawieniu sił zbrojnych PRL w stan podwyższonej gotowości bojowej.
Obalić Castro
W kwietniu 1961 roku emigranci wspierani przez USA podjęli próbę obalenia rządu Castro (inwazja w Zatoce Świń). Wystarczyły jednak trzy dni, by siły inwazyjne zostały zniszczone przez komunistów.
Czołgi w Berlinie
Przystąpiono do budowy zapór z drutu kolczastego i słynnego muru berlińskiego. Czołgi radzieckie i amerykańskie stanęły naprzeciwko siebie gotowe do otwarcia ognia. W armiach państw Układu Warszawskiego ogłoszono stan podwyższonej gotowości bojowej. Z ostrej reakcji Zachodu wynikało, że lada chwila wybuchnie III wojna światowa. Kryzys został jednak zażegnany, ale mur berliński pozostał i stał się symbolem podziału Niemiec oraz trwającej zimnej wojny.
Baza radzieckich okrętów podwodnych
W kwietniu 1962 roku władze ZSRR na prośbę Fidela Castro zgodziły się zaopatrzyć Kubę w 180 przeciwlotniczych rakiet konwencjonalnych typu ziemia-powietrze, mających ją bronić przed ewentualnym atakiem ze strony USA. Miesiąc później Nikita Chruszczow przedstawił członkom radzieckiego Komitetu Obrony projekt idący znacznie dalej: zainstalowania na Kubie 36 rakiet atomowych SS-4 o zasięgu 1,1 tysiąca mil morskich i 24 rakiet SS-5 o dwa razy większym zasięgu.
Prace zaplanowano na okres od sierpnia do listopada 1962 roku. Przewidziano też budowę bazy dla radzieckich okrętów podwodnych z głowicami nuklearnymi. Rakiety SS-4 i SS-5 byłyby w stanie dosięgnąć wszystkich ważnych celów, w tym bazy bombowców strategicznych na prawie całym terytorium USA.
W tym czasie prezydent John Kennedy skierował w rejon konfliktu znaczne siły morskie, aby przechwyciły statki wiozące zaopatrzenie dla radzieckich baz na Kubie. Oświadczenia Białego Domu świadczyły o determinacji prezydenta w zablokowaniu instalacji rakiet. W grę wchodziło zatapianie okrętów podwodnych Związku Radzieckiego, a nawet statków zaopatrzeniowych. 22 października Kennedy postawił siły strategiczne USA w stan najwyższej gotowości bojowej. Samoloty B-47 i B-52, wyposażone w ładunki nuklearne, zaczęły pełnić całodobowe dyżury w powietrzu.
W pełnej gotowości
Odpowiedzią na ten krok była ogłoszona 23 października dyrektywa naczelnego dowódcy Zjednoczonych Sił Zbrojnych Układu Warszawskiego marszałka Andrieja Greczki, wprowadzająca stan podwyższonej, a w części wojsk - pełnej gotowości bojowej.
W efekcie do godziny 21 następnego dnia w Wojsku Polskim wprowadzono dyżury operacyjne w instytucjach centralnych MON, dowództwach okręgów wojskowych i rodzajów sił zbrojnych oraz w wojskowych komendach wojewódzkich i rejonowych.
W Generalnym Inspektoracie Sił Zbrojnych przygotowano dowództwo i sztab frontu do wyprowadzenia i rozwinięcia na polowych stanowiskach dowodzenia. To samo wykonano w odniesieniu do dowództw okręgów wojskowych i armii. Wprowadzono zakaz udzielania urlopów oraz odwołano żołnierzy wypoczywających czy pracujących na rzecz gospodarki narodowej. Przerwano prowadzone inspekcje kontrolne. Sprawdzono systemy łączności i alarmowania wojsk. W Sztabie Generalnym WP opracowano plany stopniowego osiągania pełnej gotowości bojowej, przegrupowania i rozwinięcia dowództw na polowych stanowiskach dowodzenia i uzupełnienia części sił zbrojnych do etatów czasu wojennego.
Przegrupowanie wojsk Armii Radzieckiej
W porozumieniu z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych zabezpieczono przegrupowanie wojsk Armii Radzieckiej przez terytorium kraju. W Wojskach Obrony Powietrznej Kraju wzmocniono dyżury bojowe w pododdziałach radiotechnicznych, na stanowiskach dowodzenia i węzłach naprowadzania. Na każdym lotnisku OPK wprowadzono dyżury par samolotów w gotowości numer 2. Zapewniono uruchomienie łączności między jednostkami bazowymi a lotniskami zapasowymi oraz między tymi drugimi a dowództwami korpusów. Sprzęt niezbędny do działalności lotnisk zapasowych wycofano z konserwacji.
W Marynarce Wojennej wzmocniono system obserwacji Wybrzeża, zorganizowano dozorowanie i systematyczne patrolowanie z powietrza podejść do baz morskich. Przygotowano przebazowanie sił MW do rejonów i punktów rozśrodkowanego bazowania. Nawiązano kontakt z cywilną żeglugą morską w celu ustalenia pobytu okrętów i ruchu floty handlowej. Uaktualniono też plany wojskowego wykorzystania statków żeglugi morskiej.
Czas "W"
Do końca 4 listopada jednostki 16 Dywizji miały się przegrupować sposobem kombinowanym po dwóch drogach i ześrodkować na poligonie drawskim. Czołgi i inny sprzęt gąsienicowy miały być przewiezione transportem kolejowym. Tam też planowano przeprowadzić ćwiczenia zgrywające z udziałem oddziałów dywizji do czasu otrzymania nowego zadania.
Zrobił to pod dwoma warunkami: Amerykanie zobowiążą się do rezygnacji z przeprowadzenia w przyszłości inwazji na Kubę oraz usuną swoje rakiety Jupiter rozlokowane w Turcji przy granicy z ZSRR. Kennedy w liście wysłanym do Chruszczowa 27 października przyrzekł, że USA zaniechają działań militarnych przeciwko Kubie. Za pośrednictwem swego brata Roberta (wówczas prokuratora generalnego USA) poufnie poinformował ambasadora ZSRR w Waszyngtonie, że Stany Zjednoczone spełnią również drugi warunek Chruszczowa.
W kwietniu 1963 roku zdemontowano 15 rakiet Jupiter rozmieszczonych w Turcji. Raz jeszcze pokój został uratowany. Co ciekawe, nieformalne porozumienie w sprawie bezpieczeństwa Kuby zostało potwierdzone przez prezydenta USA Richarda Nixona na piśmie dopiero w sierpniu 1970 roku, na spotkaniu z sekretarzem generalnym KPZR Leonidem Breżniewem.
Franciszek Puchała
Śródtytuły pochodzą od redakcji portalu INTERIA.PL