Na Lubelszczyźnie odkryto niesamowity skarb z XVII wieku. Wszystko przez wykrywacz metali!
Jeżeli macie znajomego przechadzającego się po polach z wykrywaczem metali, to czas zacząć go wspierać. W ten sposób na Lubelszczyźnie dokonano niezwykłego odkrycia rodem z czasów Rzeczpospolitej Obojga Narodów. W starym dzbanku znaleziono około 1000 monet pochodzących z XVII wieku. Wśród nich szelągi koronne i litewskie!
Niezwykłe odkrycie na Lubelszczyźnie
W miejscowości Zaniówka Michał Łotys w czasie poszukiwań wcale nie tak starych elementów rolniczego wyposażenia na polu ornym odkrył coś zupełnie innego. Jego wykrywacz metali pozwolił znaleźć na jednym z pól dość nietypowe naczynie. Był nim tak zwany siwak, czyli ceramiczny dzbanek. Największym zaskoczeniem nie był jednak wspomniany ceramiczny przedmiot, lecz jego zawartość.
W środku doszukano się aż trzech kilogramów monet, które pamiętały jeszcze czasy Rzeczpospolitej Obojga Narodów. Mowa o około 1000 różnych monet. Niezwykły skarb z Lubelszczyzny zawierał szelągi koronne i litewskie. Jak podaje urząd konserwatorski z województwa lubelskiego, część z nich to luźne egzemplarze, inne zaś są zlepieńcami.
Znalezisko dokładnie ukryte
Jak wynika z przeprowadzonych badań, skarb został zakopany intencjonalnie - na to wskazuje umieszczenie go w podglebiu, widać było również ślady wykopu. Znalezione naczynie było uszkodzone, lecz defekt powstał najpewniej jeszcze przed momentem ukrycia. Ceramiczne defekty zostały odpowiednio zabezpieczone tkaniną.
Całość została przekazana do depozytu w Dziale Archeologii Muzeum Południowego Podlasia w Białej Podlaskiej. Znalazca nie wzbogaci się na odkrytym skarbie, jednak z pewnością monety i dzbanek będą stanowiły ciekawy eksponat.
Historie innych skarbów
Jak widać, warto czasem spojrzeć pod nogi, a nawet spróbować wykopać z ziemi coś wyjątkowego. Nasze ziemie skrywają wiele kosztowności, wszak historia państwa sięga przeszło tysiąc lat. W tej sytuacji przychodzi na myśl inne znalezisko, którego dokonano w pobliżu Środy Śląskiej w latach 80. XX wieku.
Podczas budowy centrali telefonicznej, jeden ze sprzętów przypadkowo zniszczył stary dzbanek, z którego wysypały się drogocenne monety. Próby wezwania na miejsce budowy dyrektora muzeum spełzły na niczym, a skarb częściowo został rozkradziony. Okazało się, że znalezisko stanowiły praskie grosze i inne monety z połowy XIV wieku.
Podobna sytuacja miała miejsce w 1988 roku. Podczas rozbiórki jednego z budynku na miejscu zabrakło nadzoru archeologicznego (mimo zaleceń). Tym razem jednak wsparcie w postaci uczonych zjawiło się bardzo szybko, co pozwoliło na sprawne zabezpieczenie znaleziska. W tym wypadku padło na 800 srebrnych monet i złote floreny.
Różne kosztowności i skarby będziemy w Polsce znajdywać jeszcze długo. Nic nie wskazuje na to, abyśmy “wyczerpali" zasoby pochodzące z różnych okresów historycznych. Dzieje na naszym terenie były co prawda burzliwe, ale nie brakowało różnych drogocennych dzieł czy walut.