Rosa Bernile Nienau. Żydowska przyjaciółka Hitlera

Adolf Hitler z Bernile Nienau w Obersalzbergu /Alexander Historical Auctions /East News
Reklama

Rosa Bernile Nienau nazywała führera „wujkiem Adolfem”. Była jedną z niewielu osób, przy której Hitler czuł się swobodnie. Jaka była tajemnica przyjaźni wodza III Rzeszy z małą Żydówką?


Niedawno na aukcję trafiło unikatowe zdjęcie Adolfa Hitlera obejmującego małą żydowską dziewczynkę. Wywołało wielkie poruszenie wśród kolekcjonerów na świecie. Ostatecznie zostało sprzedane za 11,5 tys. dolarów amerykańskich. Dziewczynka ze zdjęcia, Bernhardine Nienau, urodziła się 20 kwietnia 1926 roku. Tego samego dnia Adolf Hitler obchodził 37 urodziny. Była córką lekarza Bernharda Nienaua, który zmarł tuż przed jej narodzinami, i pielęgniarki, Karoline. W 1928 roku przeprowadziła się z matką i babką, Idą Voit, Żydówką, do Monachium, gdzie matka znalazła lepiej płatną pracę.

Reklama

Wiodły tam spokojne życie, aż do siódmych urodzin małej Róży. Wówczas matka zdecydowała, że wybiorą się do Obersalzbergu na uroczyste obchody 44 urodzin Adolfa Hitlera. Tam mała dziewczynka, mająca tego samego dnia urodziny, przykuła uwagę najpierw oficjeli, a chwilę później samego Adolfa Hitlera.

Przyjaźń z Żydówką

Tego dnia, od nieco przypadkowego spotkania, rozpoczęła się trwająca kilka lat przyjaźń führera i Żydówki, którą niemiecka prasa nazywała "córką Hitlera". W Archiwum Federalnym w Berlinie zachowało się 17 listów, które dziewczynka napisała do "wujka Hitlera" pomiędzy 18 stycznia 1935 roku, a 12 listopada 1939 roku. Kilka listów trafiło również do osobistego adiutanta wodza III Rzeszy, Wilhelma Brücknera, do którego pisała:

"Drogi wujku Brückner! Dzisiaj mam ci wiele do opowiedzenia. W czasie wakacji byliśmy w Obersalzbergu i dwukrotnie pozwolono mi spotkać się z ukochanym wujkiem Hitlerem! (...) Robię dla wujka Hitlera skarpetki, bo zapytałam go, czy zeszłoroczne mu odpowiadały. Powiedział: tak! W tym roku robię na drutach z delikatniejszej wełny. Mama pomaga mi tylko przy piętach. Będą bardzo ciepłe i tam, gdzie zawsze dużo podróżuje, jego stopy nie będą zimne."

Niemieckie prawo

Co ciekawe Hitler doskonale wiedział, że jego mała Bernile jest po babce Żydówką. Nie przeszkadzało mu to zupełnie. Co ciekawsze, poznali się w kwietniu 1933 roku kiedy uchwalono Ustawę o stanie urzędniczym, która nakazywała zwalnianie ze służby państwowej Żydów. Kiedy Bernile, 27 września 1936 roku, pisała powyższy list i dziergała Hitlerowi ciepłe skarpetki, obowiązywały już tzw. Ustawy norymberskie.

Uchwalone przez Reichstag 15 września 1935 roku pozbawiały niemieckich Żydów obywatelstwa, nadając im status "przynależnych do państwa", unieważniały mieszane małżeństwa, zakazywały stosunków seksualnych między Żydami a Aryjczykami, a także zatrudniania Niemców w domach żydowskich. Nie-Aryjczycy nie mieli także prawa wywieszać flagi państwowej i pełnienia funkcji w urzędach państwowych. Jak można przeczytać w źródłach: "do Żydów zaliczono aktualnych lub byłych wyznawców judaizmu, a także ich dzieci i wnuki bez względu na wyznanie".

Zakazy Bormanna

W swoim dzienniku, Fritz Wiedemann, jeden z adiutantów Hitlera, wspominał pod datą 19 kwietnia 1938 roku, że führer całkowicie lekceważył sugestie doradców, aby zakończył tę kłopotliwą znajomość. Twierdził, że nie jest to nic zdrożnego, a "czysto ludzka postawa wobec dziecka". Sprawa nieco zmieniła się po nocy kryształowej, 9 na 10 listopada 1938 roku. Dwa dni później Herman Göring oświadczył, że "problem żydowski będzie od tej pory rozpatrywany kompleksowo i ostatecznie doprowadzony do końca". Żydzi zostali wywłaszczeni, otrzymali zakaz wstępu do kin, teatrów, bibliotek. Niedługo później zabrano im prawa jazdy, licencje pilotów, a przedstawicielom wolnych zawodów zabrano prawo ich wykonywania.

Już wcześniej, latem 1938 roku, Martin Bormann osobisty sekretarz Adolfa Hitlera, stwierdził, że wódz nie może pokazywać się w towarzystwie Żydówki. Zabronił Karoline i Bernile pokazywać się w Berghofie, a Heinrichowi Hoffmannowi, fotografowi Hitlera, publikowania zdjęć führera z dziewczynką. Wobec nowego prawa matka została oficjalnie poproszona o zerwanie jakichkolwiek kontaktów z wodzem. Mimo to, aż do wybuchu wojny światowej, za pośrednictwem Wilhelma Brücknera, mała Bernile i Hitler pisywali do siebie listy. Później kontakty zostały zerwane. Hoffmann napisał, że Hitler powiedział wówczas o Bormannie: "To człowiek, który ma prawdziwy talent, aby zepsuć każdą moją radość".

Rosa Bernile Nienau zmarła pięć lat później, 5 października 1943 roku, w wieku 17 lat zmarła na polio. Została pochowana w Monachium.

Źródła:

'The Führer's child': How Hitler came to embrace a girl with Jewish roots

Bayern - Land und Leute. Lieber guter Onkel Hitler

Up for auction: Photo of Hitler embracing young girl he knew was Jewish

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy