Tajne stowarzyszenia okultystyczne. Czy to one rządzą światem?

Tak najczęściej wyobrażamy sobie tajne spotkania stowarzyszeń, które z ukrycia pociągają za sznurki /YouTube
Reklama

Niezliczona liczba teorii spiskowych zakłada, że sekretne grupy i kulty dążą do przejęcia władzy nad światem. Do tych najsłynniejszych zalicza się Zakon Iluminatów lub wolnomularzy. Czy naprawdę mają wpływ na to, co dzieję się na Ziemi? Kto może do nich dołączyć? Jakie tajemnicze rytuały towarzyszą ich działalności?

SKULLS AND BONES

Data założenia: 1832

O co chodzi: Stowarzyszenie zostało powołane do życia w 1832 roku przez studentów z uniwersytetu Yale w USA. Członkowie pochodzą z prominentnych rodzin, wśród nich mieli znajdować się prekursorzy CIA.

Założyciele: William Huntington Russel i Alphonso Taft

W elitarnych amerykańskich szkołach wyższych tradycją jest, że studenci zakładają różne organizacje. Tą najsłynniejszą i jednocześnie najbardziej tajemniczą jest bezspornie Skull and Bones (Czaszka i Kości). Znamienity klub założył na uniwersytecie Yale w 1832 roku amerykański handlarz, pedagog i polityk William Russel wraz z Alphonsem Taftem. Przerażająca nazwa pochodzi z tradycji studentów, którzy na drzwiach wieszali czaszkę i dwie skrzyżowane ze sobą kości na znak tego, by nikt nie śmiał ich niepokoić.

Reklama

Zgromadzenie prezydentów

Już od początku grupa była przeznaczona tylko dla wybranych. Jej działaczem mógł stać się jedynie student czwartego roku, pochodzący z zamożnej rodziny, którego dodatkowo musiał polecić jeden z aktywnych stowarzyszonych. Co roku klub przyjmuje jedynie 15 członków. W przeszłości tego zaszczytu dostąpili amerykańscy prezydenci William Howard Taft, syn założyciela Alphonsa Tafta, a także George W. Bush razem z synem George’em W. Bushem juniorem. Do stowarzyszenia mieli wstąpić również niektórzy Rockefellerowie, a także szereg senatorów i ambasadorów.

Intymna inicjacja

O działalności klubu nie wiemy wiele, na zewnątrz wyciekł jednak sposób wtajemniczenia nowych adeptów. Mieli oni przysięgać wierność i dyskrecję na temat poczynań grupy, a następnie kandydat tarzał się w błocie i przyjmował razy od przyszłych kolegów. Ten akt miał symbolizować śmierć jego dotychczasowego życia. Najbardziej interesująca jest część, kiedy nowy członek leży nagi w trumnie i zwierza się pozostałym ze swoich najgłębszych i najciemniejszych fantazji seksualnych. Po tym oczyszczeniu adept przywdziewa nowe ubranie na znak nowo narodzonej tożsamości. Grupa gwarantuje mu karierę na resztę jego życia, zaznaczając, że członek musi regularnie wspierać finansowo działanie organizacji.

Tajemniczy grobowiec

Najświętszym miejscem organizacji jest bezsprzecznie budynek nazywany grobowcem. Trzypiętrowa budowla, postawiona w 1856 roku, nie ma okien i przypomina staroegipską architekturę. Według niektórych świadectw, mowa o labiryncie korytarzy i pomieszczeń, skrywających dziwne artefakty, takie jak szkielety znanych osobistości lub nawet porcelanowy serwis Adolfa Hitlera. Pojawiła się także teoria, że znajdowała się tu czaszka sławnego indiańskiego wodza Geronima, którą w 1918 roku miał skraść Prescott Bush wraz z kilkoma przyjaciółmi.

Nawiązania do Iluminatów

Według niektórych teorii uniwersyteckie stowarzyszenie jest jedną z odnóg zakonu iluminatów. Założyciel Russel powołał je do życia po swoim powrocie z Europy, gdzie spotkał się z bawarskimi iluminatami. Ci polecili mu, aby powstała osobna organizacja również na terenie Stanów Zjednoczonych. Tę hipotezę potwierdza historyk Anthony Sutton w swojej książce America's Secret Establishment: An Introduction to the Order of Skull & Bones, w której przekonuje, że grupa kierowana jest przez osobę z zewnątrz.


TOWARZYSTWO THULE

Data założenia: 3 sierpnia 1919

O co chodzi: stowarzyszenie okultystyczne powstałe w 1919 roku, które dało podstawy dla państwa nazistowskiego.

Założyciel: Rudolf von Sebottendorf

W przedwojennych Niemczech istniały dwa tajne ugrupowania, które ściśle ze sobą współpracowały - Thule i Vril. Ich członkowie za pomocą zakulisowych intryg wynieśli Hitlera na szczyt i wykreowali kult Führera. Stowarzyszenie Thule uformował Rudolf von Sebottendorf, który w 1913 wrócił z Imperium Osmańskiego do Niemiec i ożenił się z bogatą dziedziczką bawarskiego rodu.

Początki nazizmu

Sebottendorfa interesowały przed wszystkim runy (swastyka stała się później symbolem hitlerowskich Niemiec), a także pochodzenie rasy aryjskiej. Organizacja początkowo angażowała się w politykę, ponieważ wspierała Narodowosocjalistyczną Niemiecką Partię Robotników. Wielu członków stało się ważnymi działaczami, którzy wspięli się na najwyższe szczeble partii.

Znienawidzeni Żydzi

Członkowie składali się z przedsiębiorców i przedstawicieli arystokracji oraz inteligencji. Wśród nich zrodziła się nienawiść do Żydów, rozszerzona przez antysemicką propagandę, w której wyznawcy judaizmu byli głównymi wrogami niemieckich obywateli.

Poszukiwania tajemniczego państwa

Nazwa stowarzyszenia pochodzi od legendarnego północnego kraju, który według nazistowskich mistyków miał znajdować się nieopodal Grenlandii i Islandii. Niemcy wykorzystali ją do swoich celów propagandowych i ogłosili, że zagubiony kontynent był domem Aryjczyków, praprzodków germańskich plemion. Członkowie ugrupowania wierzyli również w legendarną Agarthę, mającą leżeć pod powierzchnią ziemi, a gdzie nadał tętni życie.

Rasa nadludzi

Z Thule utożsamiał się głównie Heinrich Himmler, ogromnie interesujący się mistycyzmem i okultyzmem. W 1924 roku z aktywistami, za pośrednictwem Rudolfa Hessego, miał poznać się Sam Hitler. Według niektórych teorii, zgromadzenie zajmowało się czarną magią i przepowiadaniem przyszłości, starając się przyspieszyć sukces niemieckiej armii.

GRUPA BILDERBERG

Data założenia: 1954

O co chodzi: Tajemniczy klub gromadzący elitę z całego świata. Oskarżony o wywołanie światowego kryzysu gospodarczego oraz o aktywność terrorystyczną.

Założyciel: Józef Retinger

Bilderberg to coroczna zamknięta konferencja, na którą zaprasza się 120-150 znaczących osobistości z Ameryki Północnej oraz Europy Zachodniej i Środkowej. Zwykle 1/3 obecnych tworzą politycy, pozostali to rekiny finansjery, wysoko postawieni przedstawiciele przemysłu, nauki lub komunikacji. Swoją nazwę wzięło od holenderskiego hotelu, w którym w 1954 odbył się pierwszy szczyt.

Brak wstępu dla publiczności

Członkowie co roku zamykają się w starannie wybranym i surowo strzeżonym hotelu, gdzie snują plany i dyskutują. Dziennikarze mają zakaz wstępu do strefy położonej 500 metrów od hotelu, a mieszkańcy na wejście do swojej dzielnicy potrzebują specjalnego pozwolenia. Ze względu na te zabezpieczenia, grupa stała się świetnym kąskiem dla entuzjastów teorii spiskowych.

Połączenie USA i Europy

Pierwsze spotkanie zostało zainicjowane z powodu wzrostu antyamerykańskich nastrojów w Europie Zachodniej. Polski polityk Józef Retinger zaproponował zorganizowanie międzynarodowej konferencji, na której mogliby się spotkać przedstawiciele europejskich krajów i Stanów Zjednoczonych, aby zawiązać współpracę w obszarze polityki, gospodarki i obrony. Retinger zaprosił nawet członka rodziny królewskiej, niderlandzkiego księcia Bernharda, który poparł cały plan. Na spotkaniu byli obecni przedstawiciele innych rodów królewskich, np. król Hiszpanii Juan Carlos I i norweski król Harald V.

Nowy światowy porządek?

Według entuzjastów teorii spiskowych, celem grupy było stworzenie światowej władzy, która nie dopuści do zaognienia żadnego konfliktu i zagwarantuje mir i dobrobyt ludzkości. Tę ideę sformułował już w roku 1991 przewodniczący stowarzyszenia amerykański finansista David Rockefeller.

Dziecko: Unia Europejska

Już na drugim spotkaniu klubu w 1955 roku członkowie dyskutowali o utworzeniu Unii Europejskiej i wprowadzeniu tożsamej dla wszystkich krajów waluty. Według brytyjskiej stacji BBC chciano włączyć państwa niemieckie do wspólnego rynku i stworzyć jeden kraj na terenie całej Europy. Ugrupowanie wsparło również przyjęcie jednolitej waluty na początku lat 90.

Czego sobie zażyczysz

Według konspiratorów Bilderberg wybiera kandydatów na premierów i prezydentów, którymi potem manipuluje na swoją korzyść. Typowym przykładem są dziś znani politycy Bill Clinton i Tony Blair. Jeszcze na początku lat 90. pozostawali nieznani, po spotkaniach Bilderberg Clinton został prezydentem Stanów Zjednoczonych, a Tony Blair premierem Wielkiej Brytanii. Grupa ma sterować cenami ropy, a także sukcesywnie obniżać liczbę mieszkańców naszej planety, mówić się, że stowarzyszenie już od dziesiątek lat stoi za rozprzestrzenianiem się wirusa HIV, zanieczyszczaniem wody pitnej lub dodawaniem substancji rakotwórczych do szczepionek.

WOLNOMULARZE

Data powstania: 1717

O co chodzi: Najsłynniejsza i najliczniejsza tajemnicza organizacja, do której mają należeć prawie wszyscy wysoko postawieni politycy.

Założyciel: nieznany

Pochodzenie i nazwa organizacji nawiązuje do cechu średniowiecznych murarzy (mieli pochodzić od pierwszych budowniczych Świątyni Salomona). Inne hipotezy mówią o korelacji wolnomularzy z zakonem templariuszy, zdelegalizowanym w 1307 roku. Za ważny kamień milowy uważa się założenie w 1717 roku, kiedy cztery londyńskie loże połączyły się w jedną wielką na czele z mistrzem.

Perfekcyjna organizacja

Strukturę grupy tworzy system lóż. Członkowie wybierają na jeden rok mistrzów wyższych formacji. Interesujące, że po skończeniu tego okresu, mistrz staje się strażnikiem drzwi, czyli pełni jedną z najniższych funkcji. Spotkania loży odbywają się przynajmniej raz w miesiącu, a tematem narad jest przyjmowanie nowych członków lub sprawy bieżące. Wolnomularze mają zakaz wypowiadania się na tematy religijne i polityczne.

Tajemnicza inicjacja

Wolnomularzem może się stać człowiek, który przejdzie rytuał wstępny. Najczęściej kandydata wprowadza obecny już stowarzyszony. Częścią rytuału ma być medytacja, następnie adept odkrywa lewą rękę, tors i prawe kolano. Wokół karku przewiązuje mu się sznurek, na oczy zakłada się opaskę. Tak staje przed lożą i skład przysięgę. O jego tors opiera się sztylety i groty. Na zakończenie pojawia się pytanie, za czym najbardziej tęskni adept. Jeśli odpowie, że za światłem, ściąga się mu opaskę, a ceremonia dobiega końca.

Założenie własnego państwa

Chyba najsłynniejsza teoria spiskowa dotycząca wolnomularzy łączy się z powstaniem Stanów Zjednoczonych. Przed tym, Ameryka Północna była podzielona między europejskie mocarstwa kolonialne. W 1775 roku w brytyjskiej kolonii wybuchła wojna secesyjna, której wynikiem było pojawienie się nowego państwa. Kto był u jego narodzin? Twórcy Deklaracji Niepodległości: Benjamin Franklin, Thomas Jefferson i George Washington, przypadkowo wszyscy będący członkami stowarzyszenia.

Polscy wolnomularze

Pierwszą lożę masońską w naszym kraju założono w I połowie XVIII wieku. Wolnomularstwo było ugrupowaniem legalnym, wspieranym przez władzę. Przyczyniło się do rozwoju oświaty, popadając tym samym w konflikt z ugrupowaniami religijnymi. Wśród znanych postaci należących do stowarzyszenia był Stanisław August Poniatowski, Stanisław Kostka Potocki, a później Gabriel Narutowicz.

Cierń w oku

Sami wolnomularze twierdzili o sobie, że ich ugrupowanie nie ma żadnych politycznych ambicji, ponieważ jego głównym celem jest wspieranie idei humanizmu i rozwoju wolnych społeczeństw. To nie podobało się Kościołowi, a później dyktaturom totalitarnym. Członkowie nadal się spotykają i są aktywni, pytaniem pozostaje, co jest przedmiotem ich dyskusji...

ZAKON DZIEWIĘCIU KĄTÓW

Data powstania: Lata 70. XX wieku

O co chodzi: Jedno z najniebezpieczniejszych stowarzyszeń, które opiera się na satanizmie i ideologiach neonazistowskich.

Założyciel: Anton Long

Ugrupowań o zabarwieniu satanistycznym istnieje bardzo dużo, mimo to wiele z nich dystansuje się od przemocy. Nie jest to jednak cecha charakterystyczna Zakonu Dziewięciu Kątów. O samym zgromadzeniu nie wiadomo wiele, tak samo jak o jego założycielu Antonie Longu, który inspirował się podobną grupą, powstałą w nazistowskich Niemczech.

Tajemniczy założyciel

Anton Long jest tajemnicą dla członków ruchu i do dziś nie znamy jego tożsamości. W swoich biograficznych notatkach pisał, że narodził się jako obywatel Wielkiej Brytanii, w młodości podróżujący po całym świecie, gdzie zapoznał się z całym spektrum mistycznych i folklorystycznych tradycji. Kiedy powrócił, szukał grupy, która odpowiadałyby jego wyobrażeniom. Już od początku nie podobała mu się idea centralnej organizacji, gdzie wybrani członkowie mieliby więcej do powiedzenia od innych.

Zezwolenie na przemoc

Członkostwo w społeczności ma wiele postaci. Mogą to być zwykli sympatycy, ale także fanatyczni sataniści i neonaziści, którzy poświęcają kultowi cały swój majątek i ofiarują mu całe życie. Jednym z celów grupy jest unieszkodliwianie słabych ludzi i wzmacnianie mocy wybranych. Grupa zalicza się do ekstremalnej lewicy i nazizmu, co wiele innych ugrupowań satanistycznych mocno krytykuje.

Ludzkie ofiary

O stowarzyszeniu krąży wiele legend, podobno duża liczba członków zgłasza się na ochotnika, aby złożyć się w ofierze. Pozostaje pytaniem, czy to zwykłe plotki, czy stowarzyszenie naprawdę pozwala na rytualne morderstwa.

Nowoczesny kult

Grupa składa się z tajnym komórek, a jej członkowie są rozproszeni po całym świecie, centrum ich aktywności jest Internet. Mimo że ich wiara, zasady i procesy bardziej przypominają średniowiecze, organizacja szerzy swoją filozofię za pomocą nowoczesnych technologii.

KU KLUX KLAN

Data powstania: 24 grudnia 1865

O co chodzi: Powstał po wojnie secesyjnej, zakładał wyższość rasową białych, segregację rasową i sprzeciw przed napływem czarnych imigrantów.

Założyciel: weterani armii "Południa"

To rasistowskie stowarzyszenie powstało po zakończeniu wojny secesyjnej, kiedy u miejscowego adwokata spotkali się weterani armii "Południa" i kilku młodych białych ludzi z wpływowych rodzin. Zdecydowali się założyć organizację, która będzie walczyła z negatywnymi ich zdaniem następstwami konfliktu.

Koniec z niewolnictwem

Po wojnie zlikwidowano niewolnictwo, a czarnoskóry obywatel miał cieszyć się identycznymi prawami, co ten biały. Klan zdecydował się wziąć prawo w swoje ręce i zaczął stopniowo zastraszać i mordować Murzynów. Członkowie byli uzbrojeni w naboje i ubierali się w białe szaty zakończone szpiczastymi czapkami. W pierwszych latach działalności pracowali przeważnie w nocy. Chwytali czarnoskórych i wieszali ich w odległych miejscach. Terror klanu kierował się przeciwko republikańskim białym, którzy opowiadali się za równouprawnieniem Afroamerykanów.

Osłabienie i odnowa

Na przełomu wieków wpływ grupy stopniowo słabł. Działalność terrorystyczna zastąpiono prawnym ustanowieniem nadrzędności białych. Czarni mogli głosować, musieli jednak przejść test dorosłości, gdzie każdy głosujący był przepytywany z wiedzy ogólnej. Pytania wybierano z książek akademickich, a większość poddanych testowi nie przechodziła go. Do ożywienia działalności klanu doszło po I pierwszej wojnie światowej, kiedy Afroamerykanie przeprowadzali się do większych miast i zaciągali do wojska. Po skończeniu wojny zaczęli buntować się przeciwko ustalonym, nierównym zasadom.

Radykalna druga fala

W klan tchnął nowe życie metodystyczny kaznodzieja William Joseph Simmons. Grupa zaczęła organizować wykłady w całym kraju, wydawać broszury i organizować miejscowe oddziały. W całym kraju zaczęły płonąć katolickie kościoły, rozpoczęły się nocne najazdy na czarnych obywateli, tajne sądy i lincz. W 1925 roku do organizacji należało 5 milionów osób. Udało im się także przeniknąć w świat polityki - z ich ugrupowania pochodziło 11 gubernatorów i wielu senatorów.

Czy stowarzyszenie istnieje dziś?

Fascynujące, jak szybko doszło do jego stłumienia. Grupa charakteryzowała się doskonała strukturą. Zaczęła upadać głównie z powodu problemów finansowych i wielu rozłamów wewnętrznych. Po II wojnie światowej Ku Klux Klan opuściła znaczna liczba członków, ale z powodu napływu imigrantów nastroje ksenofobiczne nadal wzrastały. Według niektórych źródeł utajony klan działa aż po dziś dzień.

ILUMINACI

Data powstania: 24 grudnia 1865

O co chodzi: Grupa powstała po wojnie secesyjnej, zakładała wyższość rasową białych, segregację rasową i sprzeciw przed napływem czarnych imigrantów.

Założyciel: weterani armii "Południa"

Słowo "iluminaci" pochodzi z łaciny i znaczy "oświecenie". Nic dziwnego, że to oznaczenie przywłaszczyło sobie więcej stowarzyszeń. Ma oznaczać nosicieli prawdy lub wiedzę, którą mają chronić. Najbardziej radykalne miało być zgromadzenie założone w 1776 roku na uniwersytecie w Ingolstadtcie przez filozofa i adwokata kościelnego Adama Weishaupta.

Nielegalna organizacja

Weishaupt był wychowywany w zakonie jezuitów, w którym to stał się ateistą. Chciał stworzyć grupę, będącą przeciwwagą dla klasztornych nauk. Już w 1785 roku grupa została zdelegalizowana, a Adam Weishaupt przeniósł swoją działalność do podziemia. Wśród członków iluminatów znajdowało się wielu wpływowych intelektualistów i świetnie zapowiadających się polityków, a całe zgromadzenie cieszyło się wielką popularnością. Rozszerzyło się na kolejne europejskie kraje, a liczba członków znacznie się zwiększyła.

Religia wiedzy
Weishaupt spędził pięć lat nad stworzeniem planu zakonu. Jego celem było wypracowanie systemu, który mógłby stanąć do walki z religią, rozluźniając tym samym surowe konwenanse społeczne. Chciał również zastąpić chrześcijaństwo kultem wiedzy i rozumu.

Wywołali rewolucję
Według pisarza Roberta Gilleta grupa usiłuje zdobyć władzę za pomocą morderstw, łapówek, szantażów, kontroli banków i innych dziedzin finansjery, a także wzniecanie wojen i rewolucji, które wzniosą jej członków na najwyższe szczeble hierarchii politycznych. Niektórzy uważają, że to iluminaci rozpętali Wielką Rewolucję Francuską i rewolucję bolszewicką w 1917 roku.

Czy naprawdę kierują światem?

W odmętach teorii spiskowych iluminaci wzniecają wojny i rewolucje, decydują o świecie finansów i polityki. Mają osiągać je poprzez kontrolę rynku finansowego i manipulację ludzi przez ośrodki masowego przekazu. Pada także na nich podejrzenie o władzę na systemem nauczania oraz kierowanie najważniejszymi uniwersytetami.


Treści popularno-naukowe z miesięcznika Świat na Dłoni wydawnictwa Amconex

Świat na Dłoni
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy