Tatuażysta z Auschwitz. Miłość silniejsza niż zagłada

Lale - tytułowy "Tatuażysta z Auschwitz" - w towarzystwie żony Gity / fot: Wyd. Marginesy
Lale - tytułowy "Tatuażysta z Auschwitz" - w towarzystwie żony Gity / fot: Wyd. Marginesymateriały prasowe
Kiedy to robił, nigdy nie patrzył w oczy. Nie podnosił wzroku. Miał tylko numer, który musiał nanieść na ich skórę.
"Romeo i Julia wypadają przy nich blado" / fot: Wyd. Marginesy
"Romeo i Julia wypadają przy nich blado" / fot: Wyd. Marginesymateriały prasowe
Zagłada odebrała mu wszystkich członków rodziny poza siostrą, odebrała mu wiarę w Boga, ale nie w człowieczeństwo.
Nie chciał rozmawiać z kimś, kogo rodzina została skrzywdzona przez Holokaust. Ktoś taki mógłby zabarwić jego historię własnymi doświadczeniami.
"Do końca byli w siebie zapatrzeni, na spacerach trzymali się za ręce, siadywali obok siebie" / fot: Wyd. Marginesy
"Do końca byli w siebie zapatrzeni, na spacerach trzymali się za ręce, siadywali obok siebie" / fot: Wyd. Marginesymateriały prasowe
Ryan Gosling zdjął koszulkę, wypiął tors, a Lale wstał na równe nogi i wrzasnął: "To on! On powinien mnie zagrać!".
Lale podczas tatuowania więźniów nigdy nie patrzył im w oczy. Wyjątek zrobił tylko raz...
Lale podczas tatuowania więźniów nigdy nie patrzył im w oczy. Wyjątek zrobił tylko raz...Getty Images
Okładka książki
Okładka książkimateriały prasowe
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?