W Jaskini Czaszek odkryto tajemniczą tkaninę. Stanowi ona zagadkę dla naukowców

W izraelskiej Jaskini Czaszek swego czasu został odnaleziony zagadkowy kawałek szkarłatnego materiału. Okazało się, że ma on kilka tysięcy lat i jest najwcześniejszym dowodem wskazującym na zastosowanie wyjątkowej metody barwienia tkanin.

Jaskinie kryją wiele zagadkowych prehistorycznych artefaktów (zdjęcie poglądowe)
Jaskinie kryją wiele zagadkowych prehistorycznych artefaktów (zdjęcie poglądowe)wirestock123RF/PICSEL

Niezwykły materiał jest mniejszy niż znaczek pocztowy, jednakże to właśnie on przykuł uwagę naukowców. Został on odnaleziony w 2016 roku, jednakże dopiero teraz został dogłębnie przeanalizowany.

Mimo swojego małego rozmiaru tkanina zachowała przez tysiące lat wyjątkowo żywy szkarłatny kolor. Jakie tajemnicze prehistoryczne metody zostały wykorzystane, by uzyskać taką barwę?

Szkarłatny prehistoryczny materiał zadziwił specjalistów

Czerwień uważana jest za jeden z najcenniejszych i najdroższych barwników pradawnego świata. W starożytności była ona zarezerwowana dla elit. Według specjalistów kolor ten był uzyskiwany ze "szkarłatnych robaków" - Kermes. Jest to rodzaj owadów z rzędu pluskwowatych, których samice wytwarzają czerwony barwnik.

Jak powiedziała dla IFLScience dr Na’ama Sukenik kurator Kolekcji Materiałów Organicznych w Izraelskim Urzędzie ds. Starożytności: - Zbieranie Kermes odbywało się w bardzo krótkim czasie - jeden miesiąc w roku, latem, po złożeniu jaj przez samicę, ale przed ich wykluciem - kiedy ilość barwnika była największa. Krótki okres, w którym można było zebrać Kermesy, trudność w ich znalezieniu ze względu na ich niewielkie rozmiary (od 3 do 8 mm) i kolory kamuflażu, które utrudniają ich zlokalizowanie, a także niewielka ilość barwnika, który można z nich wyprodukować — a z drugiej strony piękny czerwony odcień (szkarłat), który można z nich wyprodukować do barwienia tekstyliów, sprawił, że ich zastosowanie było bardzo prestiżowe.

Naukowcy wykonali analizy wspomnianego kawałka materiału, które ujawniły, że liczy sobie on aż 3800 lat i powstał z barwnika wytwarzanego z owadów. Co ciekawe, specjaliści zdołali ustalić, że barwnik pochodzi od konkretnego gatunku, Kremes vermilio. Żyje on w drzewie, które nie jest rodzime dla obszaru, gdzie tkanina została odkryta.

- Chociaż udokumentowano, że Izrael ma rodzimy gatunek owada żyjącego na palestyńskim dębie (Quercus calliprinos), który jest zdolny do wytwarzania czerwono-pomarańczowego koloru, wyniki analityczne wskazują, że w omawianym przypadku gatunkiem owadów jest Kermes vermilio, który żyje na dębie kermes (Quercus coccifera). Ten gatunek drzewa jest powszechny w środkowym i wschodnim regionie Morza Śródziemnego, w tym w Hiszpanii, Francji i innych obszarach, ale nie występuje w Ziemi Izraela - powiedział profesor David Iluz z Uniwersytetu Bar-Ilan.

Wciąż pozostaje tajemnicą, dlaczego ten niezwykły kawałek materiału znalazł się w jaskini. Nie wiadomo również, w jaki sposób barwnik ten dotarł aż na obszar dzisiejszego Izraela.

- Rzadka tkanina jest świadectwem szerokich międzynarodowych sieci handlowych funkcjonujących już w tym czasie i wskazuje na obecność elitarnego społeczeństwa — dodaje dr Sukenik.

Wyniki badań zostały opublikowane w czasopiśmie naukowym Journal of Archaeological Science: Reports.

Pierwszy elektryczny wodolot. Będzie woził pasażerów w SztokholmieAFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas