Zapomniana konstrukcja w woj. lubelskim. Skakali z niej spadochroniarze

W Polsce zachowało się niewiele wież spadochronowych. Ta w Dęblinie przez wielu była uważana za nieistniejącą
W Polsce zachowało się niewiele wież spadochronowych. Ta w Dęblinie przez wielu była uważana za nieistniejącąLubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków/Facebook123RF/PICSEL

Zapomniana konstrukcja służyła do skoków spadochronowych

We wnętrzu konstrukcji umieszczona jest metalowa, ażurowa klatka schodowa z poręczami i siedmioma spocznikami, zaś na szczycie zachował się wysięgnik, do którego w latach eksploatacji obiektu była podwieszona atrapa spadochronu.
Czytamy w komunikacie przekazanym przez konserwatora

Wieże spadochronowe zaczęły powstawać jeszcze przed II wojną światową

Można z niej było wykonywać skoki w rzeczywistej uprzęży. Spadochron był atrapą, tj. czasza była na stałe otwarta i umocowana w tym stanie metalową obręczą. Spadochron był podwieszony na linie przepuszczonej przez bloczek, który spowalniał lot skoczka ku ziemi. W ten sposób można było ćwiczyć wybicie z progu, krótki lot i nade wszystko lądowanie.
tłumaczy LWKZ
Wieża spadochronowa w Parku Kościuszki w Katowicach
Wieża spadochronowa w Parku Kościuszki w KatowicachLestat (Jan Mehlich)/CC BY-SA 2.5 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/2.5/deed.en)Wikimedia Commons
"Wydarzenia": Bioniczna proteza jest testowana przez polskich naukowcówPolsat News