A kiedy TPSA?
Dostawca Internetu AOL France wprowadził wczoraj ryczałt w wysokości 200 franków (120 zł) miesięcznie za nieograniczone korzystanie z sieci. Ryczałt obejmuje koszt połączeń telefonicznych. Jeśli internauta podpisze umowę obowiązująca obie strony przez dwa lata - będzie placil połowę tej kwoty. Ta promocyjna taryfa obowiazuje przy podpisaniu umowy do 31 października. "Ceny miejscowych połączeń telefonicznych i naliczanie kosztów za każdą minutę stanowią główną przeszkodę w rozwoju Internetu we Francji" - powiedział szef AOL (America Online) France Stephane Treppoz.
Dodał, że z powodu zbyt wysokich opłat internauci francuscy spędzają w Sieci średnio trzykrotnie mniej czasu, niż internauci amerykańscy.
America Online (AOL) jest czołowym w świecie dostawcą Internetu. Z jego usług korzysta ponad 23 mln osób. AOL France mający ponad 600 tys. abonentów - jest drugim co do wielkości dostawcą
AFP zwraca uwage na to, że dotychczasowe rozwiązania "ryczałtowe" (poza USA) - zakończyły się fiaskiem.
Holenderski dostawca World Online zaoferował 1 marca we Francji ryczałt w wys. 190 franków na nieograniczony dostęp do Sieci w nocy i w weekendy. Po trzech tygodniach musiał odstąpić od oferty - popyt okazał się za duży.
Pod koniec lipca z podobnej propozycji, nazwanej "rajem dla internautów" i wprowadzonej pod koniec maja, wycofał się australijski dostawca Onetel informując, że "doszło do nadużyć, gdyż niektóre połączenia służyły jednocześnie wielu klientom". Przykładowo 500 z nich wysurfowało ponad 430 godzin w 18 dni, co daje ponad 24 godziny na dobę.
AOL France nie jest jednak zaniepokojony. - "Testujemy dyskretnie zaproponowany system już od ośmiu miesięcy z udziałem 2000 internautów. Nie podjęliśmy decyzji lekkomyślnie" - powiedział Stephane Treppoz. Niepowodzenia innych dostawców wyjaśnił ich zbyt skromnymi możliwościami technicznymi.
Przewidując wzrost popytu AOL France m.in. zwiększył dwukrotnie przepustowość systemu
