Awaria OVH. Serwery i strony nie działały. Co się stało w serwerowni w Niemczech

Awaria w serwerowni OVH odcięła internautów od dostępu do wielu witryn. Nieosiągalna była między innymi strona Biedronki. Sytuacja została już opanowana, a przedsiębiorstwo podało prawdopodobną przyczynę dzisiejszego zdarzenia.

OVH w tym roku może mówić o dużym pechu. W marcu doszło do pożaru serwerowni. Teraz miała miejsce kolejna awaria. Od rana wielu użytkowników zgłaszało problemy z dostępem do niektórych witryn. Okazało się, że przyczyną jest awaria serwerów jednego z największych przedsiębiorstw hostingowych w Europie - OVH. Komputer Świat podaje, że mowa jest o kilkudziesięciu tysiącach zgłoszeń w ciągu godziny z różnych krajów Europy.  

Prezes OVH, Octave Klaba na bieżąco informował o postępie prac. W swoich wpisach na Twitterze wyjaśnił, że przyczyną awarii jest błąd ludzki. Firma zlokalizowała źródło całego zamieszania. Okazało się, że podczas rekonfiguracji sieci z DC na VH (US-EST) awarii uległ cały szkielet. Przez to połączenie z siecią straciły witryny nie tylko z Europy, lecz również z innych kontynentów.  

Reklama

Nic z tego by się nie stało, gdyby firma nie zaplanowała na rano specjalnych prac konserwacyjnych. Te z kolei miały pomóc w zabezpieczeniu sieci przed coraz częstszymi atakami typu DDoS. Przedsiębiorstwo hostingowe OVH już zdążyło się uporać z awarią. Jednak niektóre witryny nadal mogą nie działać prawidłowo, nie wczytywać się, zacinać lub ładować bardzo powoli. 


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: awaria | Internet | DDoS
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama