Chiński elektryk atakuje!

Za ataki, które doprowadziły do awarii sieci elektrycznych w Stanach Zjednoczonych w ciągu kilku ostatnich lat obwinia się chińskich hakerów.

Dwie awarie na Florydzie oraz na północnym wschodzie kraju to po części sprawka chińskich specjalistów - uważają eksperci ds. bezpieczeństwa. Informacje te pochodzą z magazynu National Journal Magazine, który cytuje wypowiedź Tima Bennetta, byłego dyrektora Cyber Security Industry Alliance.

Już w 2003 roku otrzymał on od amerykańskiego wywiadu informację o planach chińskiej armii, która przygotowywała atak na systemy kontrolujące amerykańskie elektrownie nuklearne. Ataki te mogły mieć wpływ na awarie sieci elektrycznych w sierpniu 2003 roku.

Reklama

Zaciemnienie, które dotknęło Nowy Jork, Michigan, Ohio i część Kanady, wspomina 50 milionów domostw pozbawionych energii elektrycznej. Możliwe, że za zakłócenie pracy sieci odpowiedzialna była epidemia robaka Blaster. Bennett uważa również, iż kłopoty z zasilaniem południowej Florydy w lutym, które pozbawiły elektryczności trzy miliony rodzin, są także związane z działaniem cyberprzestępców.

Joel Brenner z kontr wywiadu przyznaje z kolei, że opisany w National Journal Magazine scenariusz jest możliwy, choć mało prawdopodobny.

Źródło: hacking.pl

Źródło informacji

hacking.pl
Dowiedz się więcej na temat: awarie | chiński
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy