Coinbase - w 2012 zaczynali w małym mieszkanku. Dzisiaj są warci 85 mld dol
Zdjęcie wykonane w 2012 roku, ukazujące Briana Armstronga i Freda Ehrsama – założycieli platformy do handlu kryptowalutami Coinbase, stało się prawdziwym hitem. Uśmiechnięci panowie, którzy w tamtych okresie byli zmuszeni do wspólnego wynajmowania mieszkania, dziś są milionerami.
W środę wydarzeniem dnia na amerykańskiej giełdzie był debiut platformy Coinbase. Założona w 2012 roku firma, jest obecnie jedną z najbardziej znanych platform kryptowalutowych na świecie.
Na otwarciu notowania Coinbase szły w górę o 44 proc., a cena jednej akcji wzrosła do 381 USD, osiągając wycenę bliską 100 mld USD. Dzienne maksimum akcje spółki osiągnęły na poziomie 429 USD, potem jednak zaczęły mocno spadać, kończąc dzień z ceną 328,28 USD za akcję. Daje to aktualną wycenę spółki w wysokości 85,8 mld USD. Taka wycena oznacza, że Coinbase jest wart więcej niż wiele banków, chociażby Santander czy Grupa ING.
Ten ogromny sukces idealnie podkreśla stare zdjęcie przedstawiające założycieli platformy. Na opublikowanym przez Jona Erlichmana z agencji Bloomber wpisie, widać obecnego CEO firmy - Briana Armstronga i jego przyjaciela, współzałożyciela Coinbase - Freda Ehrsama. Fotografia pochodzi z 2012 roku, kiedy to panowie dopiero zaczynali przygodę z biznesem, a ich niewielkie zarobki, pozwalały jedynie na wspólne wynajęcie kawalerki.
Współzałożyciel Coinbase, Fred Ehrsam zapamiętał tamten okres w następujący sposób: W 2012 roku bitcoin był wart 6 dolarów i znany tylko kilku "nerdom w internecie". Całe przedsięwzięciem było szalonym pomysłem i nikt do końca nie wierzył, że niebawem cyfrowe pieniądze mogą opanować świat. Firma Coinbase miała jedną misję - uczynić kryptografię łatwą w użyciu.
Obecnie Brian Armstrong posiada około 40 milionów udziałów w firmie Coinbase, co zapewniło mu awans w rankingach najbogatszych ludzi na świecie, z fortuną w wysokości 16 miliardów dolarów.