„Czy to ty?” – kolejne sprytne oszustwo na Facebooku

Nie ma tygodnia bez nowego oszustwa na Facebooku. Tym razem należy uważać na wysyłane od znajomych linki, za którymi kryją się strony wyłudzające pieniądze – czytamy w serwisie Niebezpiecznik.

.
.123RF/PICSEL

Oszustwo oparto na prostej metodzie. Użytkownik dostaje wiadomość wysłaną przy pomocy Facebook Messengera od znajomego. Korespondencja zaczyna się od pytania "Czy to ty?" albo od naszego imienia. W obu przypadkach w komunikatorze znajdziemy także link (w podanym przykładzie - link skrócony przy pomocy serwisu Tinyurl).

Co dalej? Po kliknięciu na link trafiamy na stronkę założoną w Google Drive. Użytkownik znajdzie na niej swoje zdjęcie (ściągnięte z naszego Facebooka) z symbolem przypominającym przycisk "Play". Jeśli na niego klikniemy, zostajemy przekierowani do serwisu hostingowego żądającego zapłaty za pobranie plików (jeśli korzystamy z komputera) lub do strony, która automatycznie uruchomi usługę SMS Premium na naszym smartfonie (jeśli korzystamy ze smartfonu). Ten drugi scenariusz jest szczególnie groźny, gdyż jeśli nie mamy zablokowanej usługi SMS Premium, aktywujemy ją nieświadomie bez konieczności wyrażania zgody.

Serwis Niebezpiecznik znalazł jeszcze kilka innych odmian oszustwa -  opisał je dokładnie w tym materiale.

Co zrobić, aby się zabezpieczyć? Oprócz wyłączenia usługi SMS Premium w telefonie, przede wszystkim należy zachować zdrowy rozsądek i nie klikać na podejrzane URL-e wysyłane w nietypowych wiadomościach, nawet jeśli wysłali je nasi znajomi (zabezpieczenia ich kont mogły został złamane).

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas