Disney się wkurzy. Współpracująca z nim firma inwestowała kasę w patologiczne miejsce w sieci

Japońska firma Good Smile słynąca z produkcji zabawek może mieć spore kłopoty. Współpracujące z Disneyem przedsiębiorstwo prawdopodobnie jest uwikłane w dziwne finansowe powiązania z 4chanem, jednym z najobrzydliwszych miejsc w sieci. Jeżeli doniesienia okażą się prawdziwe, to Amerykanie mogą się nieźle wkurzyć - i zerwać kontrakt.

Akcje mają konsekwencje

Warto unikać robienia skrajnie idiotycznych rzeczy w sieci. Po pierwsze szkoda na nie czasu, a po drugie nigdy nie wiemy, kiedy dosięgną nas niekoniecznie pozytywne konsekwencje. Angażowanie się w dziwne fora czy aktywne wspieranie niekoniecznie legalnych i moralnych zachować może nas w końcu doścignąć. 

Nie dotyczy to jednak wyłącznie pojedynczych osób, ponieważ w takie problemy mogą zostać uwikłane również całe firmy. Tak, jak prawdopodobnie jest to w przypadku japońskiego przedsiębiorstwa Good Smile. Jedna z największych na świecie firm z przemysłu zabawkarskiego i mająca umowy z Disneyem została oskarżona o finansowe wspieranie 4chana. Czy to źle?

Reklama

Szczerze mówiąc, to gorzej niż źle. Jeżeli nigdy nie korzystaliście z tego osobliwego miejsca w sieci, to zasadniczo straciliście niewiele. Jest to jeden z przykładów forów, na których liczba zasad została ograniczona do minimum, a królujące treści mogłyby posłużyć za dowody w wielu sprawach karnych. Oczywiście znaleźć można tam wszystko, natomiast nie bez powodu w sieci krąży opinia, jakoby kategoria Random miała być w stanie rozpuścić mózg niewinnemu użytkownikowi.

Według doniesień serwisu Wired firma Good Smile od około ośmiu lat wspiera działanie forum, inwestując w tym czasie ponad 4,5 miliona dolarów - głównie w momencie przejęcia strony w 2015 roku. Podobno Japończycy próbują wycofać się z jakichkolwiek powiązań, jednak umowa z Disneyem wygasa w maju bieżącego roku i nic nie wskazuje, aby dało się ją przedłużyć.

Sztuczna inteligencja nienawidząca świata

Świetnym podsumowaniem treści publikowanych na 4chanie jest bot sztucznej inteligencji, który został wytrenowany wyłącznie opierając się na wpisach z forum. Co mogło powstać z takiej mieszanki? Zdecydowanie nic dobrego, gdyż SI po wielu sesjach spędzonych w tym miejscu zaczęła nienawidzić świata, ludzi, do tego była wulgarne i przedstawiała skrajne poglądy nihilistyczne.

Bot był straszliwie wrednym i antypatycznym stworzeniem. Miał tendencje do siania nienawiści, teorii spiskowych i absolutnie nie miał na celu niesienia żadnej pomocy człowiekowi. 

Okazuje się, że sam eksperyment był dalece nieetyczny - głównie przez wykorzystanie w nim nieświadomych osób. Skoro bot trenowany był na internetowej społeczności, to ta powinna być o tym poinformowana, dodatkowo musiałaby zostać wyrażona zgoda. Tej oczywiście nie było, choć ostateczny rezultat dał nam sporo do myślenia.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Disney | forum | Sztuczna inteligencja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy