Dużo miejsca w internecie
Coraz częściej słyszymy, że w ciągu najbliższych lat pula wolnych adresów IP się wyczerpie.Grupa sześciu naukowców opublikuje wkrótce raport, z którego wynika, że sytuacja nie jest tak tragiczna, jak się wydaje.
- Ludzie martwią się tym, że pula adresów IPv4 jest bliska wyczerpaniu - mówi John Heidemann, profesor informatyki z Uniwersytetu Południowej Kalifornii (USC) i główny autor badań.
Tymczasem, jak się okazuje, miliony adresów są nieużywane. Zostały one przyznane firmom i instytucjom, które korzystają z niewielkiej części udostępnionych im numerów IP. Dlatego też Heidemann twierdzi, że przede wszystkim należy zająć się lepszym zarządzaniem już istniejącą pulą adresów.
Uczeni z USC prowadzą swoje badania od 2003 roku. Na ich podstawie stworzyli pierwszą od 20 lat kompleksową mapę internetu. Autorem rzeczywiście pierwszej takiej mapy jest bowiem David Smallberg, który w 1983 roku jako student na Uniwersytecie Kalifornijskim w Los Angeles stworzył spis wszystkich (było ich ponad 300) serwerów tworzących ówczesną sieć.
Obecnie do sieci podłączone są miliony maszyn. Ich liczba błyskawicznie rośnie, stąd obawy, że licząca 4,3 miliarda numerów pula IPv4 szybko się wyczerpie.
IPv4 składa się z kilku klas adresów. Największa z nich, klasa A, zawiera 16,8 miliona IP. Aż 25 proc. z nich zostało przed wieloma laty rozdzielonych pomiędzy kilka firm i organizacji, takich jak Apple, IBM czy Xerox.
Z badań uczonych z USC wynika, że intensywnie wykorzystywanych jest około 25 proc. adresów protokołu IPv4. Około 50 proc. numerów IP jest albo mało intensywnie wykorzystywanych, albo też są chronione firewallami, więc nie można zdobyć danych na ich temat. Natomiast do wykorzystania jest jeszcze aż 25 proc. wszystkich adresów.
Naukowcy informują, że podczas swoich badań połączyli się ze 112 milionami unikatowych IP, z których 52-60 milionów przydzielono urządzeniom dostępnym przez 95 proc. czasu. Oczywiście, część komputerów jest chronionych bądź nie odpowiadają na komendy PING, jednak, zdaniem specjalistów, istnieje jeszcze olbrzymia ilość niewykorzystanych adresów.
Wystarczy wspomnieć, że takie firmy jak Xerox, GE, IBM, HP, Apple czy Ford mają do dyspozycji po ponad 16 milionów IP każda. Oczywiste jest, że z olbrzymiej większości tych numerów nie korzystają.
Mariusz Błoński