Facebook szykuje się do debiutu na giełdzie
Facebook obiera kurs na giełdę. Opierając się na dokumentach dla inwestorów, dzienniki ekonomiczne twierdzą, że firma w przyszłym roku albo ujawni swoją kondycję finansową (dotychczas trzymaną w tajemnicy), albo wejdzie bezpośrednio na giełdę.
Facebook przedstawia zamiary w prospekcie, który amerykański bank inwestycyjny Goldman Sachs przekazał wybranym klientom. Instytucja finansowa z Wall Street zbiera obecnie pieniądze do funduszu o planowanej wartości 1,5 miliarda dolarów. Za pośrednictwem tego funduszu dobrze sytuowani klienci będą mogli zainwestować w Facebooka. Według dziennika "The Wall Street Journal" zainteresowanie udziałem w funduszu jest olbrzymie.
Facebook to jedna z najszybciej rozwijających się firm internetowych, z której usług korzysta obecnie ponad 550 milionów członków. W efekcie sieć społecznościowa staje się coraz bardziej interesująca dla branży reklamowej. Ogólna wartość tego dość jeszcze młodego przedsiębiorstwa po ostatniej rundzie inwestycji jest oceniana na 50 miliardów dolarów. To więcej, niż należałoby wyłożyć za portal internetowy Yahoo! albo za platformę aukcyjną eBay.
Wraz z nowymi inwestorami zwiększa się nacisk wywierany na założyciela Facebooka Marka Zuckerberga, aby wreszcie skończyć z atmosferą tajemnicy wokół finansów firmy. Według amerykańskiego prawa także spółki nienotowane na giełdzie muszą ujawniać informacje o swoich finansach, jeśli mają więcej niż 500 inwestorów. Dzięki funduszowi banku Goldman Facebook może przekroczyć tę granicę. Po wejściu na giełdę firma będzie musiała już na pewno publikować dane o kondycji finansowej.
W liczących około 100 stron dokumentach dla inwestorów Facebook już uchyla rąbka tajemnicy: w pierwszych dziewięciu miesiącach minionego roku firma odnotowała dochody na poziomie 1,2 miliarda dolarów, a zysk netto wyniósł 355 milionów dolarów.