FBI będzie monitorować internet
Według doniesień stacji telewizyjnej ABC, władze USA zamierzają wspomóc wdrożenie przez FBI programu monitorowania internetu. Środki na ten cel zostały już uwzględnione w projekcie amerykańskiego budżetu na 2010 rok.
Program Advanced Electronic Surveillance znany również pod nazwą Going Dark zostanie wsparty kwotą niemal 234 milionów dolarów. Ma on usprawnić proces zbierania informacji przez FBI; chodzi przy tym o rozwój metod podsłuchiwania systemów telefonii internetowej (czyli np. rozmów prowadzonych za pośrednictwem programów takich jak Skype).
Choć szczegóły dotyczące np. stosowania przez FBI trojanów lub innego oprogramowania szpiegującego nie są na razie znane, obrońcy praw obywatelskich już teraz sceptycznie odnoszą się do całego projektu. Jim Dempsey z waszyngtońskiego instytutu Center for Democracy and Technology (CDT) przyznał wprawdzie, że służby śledcze muszą podążać za rozwojem technologii, ale zaznaczył, że jednocześnie należy zmodyfikować przepisy dotyczące ochrony danych i prywatności - a to akurat było w ostatnich latach zaniedbywane przez ustawodawcę. Największym problemem FBI nie jest zresztą samo zdobycie danych, lecz ich odpowiednie przeanalizowanie i interpretacja.
Obok kontrowersyjnego programu podsłuchów telefonii VoIP przewiduje się także uruchomienie centrum technologii biometrycznej (Biometric Technology Center), nad którym FBI współpracuje z Pentagonem i amerykańskim ministerstwem sprawiedliwości. Na ten cel w przyszłym roku przeznaczona ma zostać kwota 97,6 miliona dolarów.
Centrum biometryczne zostanie też podobno uwzględnione w pracach nad kosztującym miliardy dolarów projektem ogromnej bazy danych biometrycznych dla potrzeb systemu identyfikacji następnej generacji (Next Generation Identification). Począwszy od 2013 roku, ma on umożliwić FBI identyfikację osób w kraju i poza USA na podstawie ich cech charakterystycznych, takich jak odciski palców i powierzchni dłoni, a także wzór tęczówki i rysy twarzy.
Plan budżetu przewiduje też pomoc finansową dla prowadzonego przez Interpol projektu Vennlig. Jest to międzynarodowa baza danych służąca do wymiany informacji o terrorystach. Pomysł takiego systemu zrodził się w amerykańskim ministerstwie obrony, które za jego pomocą chciało zbierać informacje na temat schwytanych bądź zabitych irackich powstańców. W bazie umieszczane są przede wszystkim dane na temat należących do nich telefonów komórkowych i innych osobistych przedmiotów. Mają one być teraz udostępnione również amerykańskim służbom bezpieczeństwa w krajach współpracujących z Interpolem.