Gdzie Facebook przechowuje nasze dane? Tego nie wie nawet... Facebook
Podczas niedawnego przesłuchania dwóch pracowników Meta wyszło na jaw, że firma najpewniej nie zaprząta sobie głowy śledzeniem, co dzieje się z naszymi prywatnymi danymi - jej pracownicy nie mają pojęcia, gdzie przechowywane są dane użytkowników i ich zdaniem nie wie tego nikt w firmie.
Chociaż Meta bardzo chciałaby o nim zapomnieć, skandal Cambridge Analytica wciąż się za nią ciągnie i trudno się temu dziwić - ekipa Marka Zuckerberga umożliwiła przecież tej firmie pozyskanie w niedozwolony sposób i wykorzystanie niezgodnie z przeznaczeniem danych kilkudziesięciu milionów swoich użytkowników. To właśnie w tej sprawie sąd przesłuchiwał w marcu tego roku dwóch wieloletnich pracowników Meta, próbując ustalić, jakie dokładnie informacje na temat swoich użytkowników przechowuje firma i gdzie się one znajdują.
Jakiś czas temu Facebook dostarczył wprawdzie sądowi narzędzie "Pobierz Swoje Informacje", ale jak się okazuje nie zawierało ono wszystkich informacji, które interesowały wymiar sprawiedliwości. W związku z tym sądowy ekspert podczas przesłuchania powtórzył pytanie o to, gdzie przechowywane są wszystkie dane dotyczące konkretnego użytkownika, ale jak wynika z opublikowanych zapisów, wezwani specjaliści nie potrafili na nie odpowiedzieć. Ba, ich zdaniem nikt w firmie nie byłby w stanie stworzyć kompilacji wszystkich danych należących do jednego użytkownika: