Groźne nośniki danych
Jak wynika ze statystyk laboratorium antywirusowego firmy ESET, jednym z najczęstszych powodów infekcji komputerów w Polsce i w Europie jest nieostrożne posługiwanie się przenośnymi nośnikami danych, takimi jak pendrive'y czy dyski USB.
Wetknięcie w port USB zainfekowanego nośnika kończy się zarażeniem komputera, który przekazuje zagrożenie każdemu kolejnemu pendrive'owi. W efekcie w maju INF/Autorun był przyczyną 8,86 proc. infekcji wykrytych w Polsce oraz 8,08 proc. infekcji zlokalizowanych w Europie.
ESET zauważa, że do infekcji INF/Autorun dochodzi najczęściej przypadkowo, a sam użytkownik jest nieświadomy zagrożenia jakie na niego czyha. Jak zatem ustrzec się infekcji? Specjaliści podkreślają, że najprostszym sposobem na ochronę jest zablokowanie możliwości automatycznego uruchamiania nośników w ustawieniach systemu operacyjnego. Dodatkową pewność daje sprawdzenie podłączonego nośnika za pomocą programu antywirusowego jeszcze przed rozpoczęciem kopiowania z niego danych.
Bezpieczni pozostają użytkownicy pakietów bezpieczeństwa oraz programów antywirusowych z aktywnym skanerem rezydentnym, który w razie wykrycia zagrożenia w porę ostrzeże użytkownika przed niebezpieczeństwem.
Wśród pozostałych zagrożeń, które w maju infekowały komputery polskich użytkowników najczęściej znalazł się robak internetowy Conficker, wykorzystujący załataną już lukę w systemach operacyjnych Windows (5,35 proc. wszystkich wykrytych infekcji), robak Win32/Agent (3,29 proc. wszystkich wykrytych infekcji) potrafiący wykradać dane użytkownika oraz Win32/Pacex (1,77 proc. wszystkich wykrytych infekcji), który służy koniom trojańskim do maskowania ich obecności na dysku twardym zainfekowanej maszyny.