„Hazard wirtualnymi przedmiotami” ma poważne konsekwencje w życiu dzieci

Śledząc poczynania młodych graczy, Parent Zone ujawnia nowy trend internetowy wśród dzieci w Wielkiej Brytanii: hazard na skórze.

"Fortnite" - najpopularniejsza gra świata
"Fortnite" - najpopularniejsza gra świataAFP

Gry w skin gambling ("skin" - określenie na dodatkowy strój zmieniający wygląd bohatera gry) to praktyka polegająca na obstawianiu wyników meczów zawodowych za pomocą nie pieniędzy, ale raczej wirtualnych towarów w grach (takich jak skórki awatara, kosmetyki i inne dodatki w grze).

"Skórki" mają różną wartość i można je wykorzystać do wygrania lub utraty prawdziwych pieniędzy, w zależności od zakładu na stronach internetowych, które "akceptują" je jako walutę. Pewien 13-letni chłopiec powiedział w Strefie Rodzica, jak handlował, aby zarobić 2 000 funtów skórek, ale tylko po to, by większość z nich przetargować podczas gier hazardowych.

Zjawisko to zyskuje na popularności w ciągu ostatnich dwóch lat. Badania pokazują, że z 90% spośród 13-18-latków w Wielkiej Brytanii, którzy grają w gry online, 30% słyszało o hazardzie skórkami. Spośród wszystkich dzieci, które słyszały o hazardzie na skórę, 36% targowało się nimi.

Ankieta dla rodziców pokazuje, że 10% dzieci w Wielkiej Brytanii w wieku 13-18 lat twierdzi, że w niektórych formach targują się skórkami. Ten odsetek wynosi około 448,744 dzieci w samej Wielkiej Brytanii.

Jednocześnie "witryny w stylu kasyna zyskały na popularności do tego stopnia, że jeden z ekspertów branżowych przewidział, że całkowita wartość skórek w 2018 r. przekroczy 10 miliardów funtów" ujawnia ten sam raport.

"Technologia jest niesamowicie postępowa i szczególnie dotyka dzieci, które bardzo szybko chłoną wszelkie nowości oferowane przez świat cyfrowy. W takich sytuacjach idealnie sprawdza się Kontrola rodzicielska, jedna z opcji antywirusów, gdzie rodzic może zablokować groźne dla dziecka witryny, chroniąc go przed niebezpieczeństwami, które czekają na dzieci w sieci" komentuje Dariusz Woźniak, inżynier techniczny Bitdefender z firmy Marken.

Ponieważ żadna z platform uczestniczących w procesie hazardowym nie narusza obowiązujących przepisów, rodzice muszą w tej chwili przejąć pełną odpowiedzialność. Jak sugeruje Strefa Rodzica, pierwszym krokiem jest uświadomienie sobie niebezpieczeństw: gdzie i na co wydają pieniądze nasze dzieci, do jakich stron internetowych mają dostęp (46% dzieci twierdzi, że może ominąć narzędzia do weryfikacji wieku w witrynach, gdzie wymagane jest ukończenie 18 lat) rozpoznać niepokojące znaki ostrzegawcze i pomóc dzieciom zrozumieć różnicę między grami i hazardem.

INTERIA.PL/informacje prasowe
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas