Huzia na RIAA

Hakerzy znów wyłączyli z użytku stronę internetową Amerykańskiego Stowarzyszenia Przemysłu Muzycznego (RIAA). RIAA słynie z bezkompromisowej walki z muzycznym piractwem i od dawna zbiera gromy od internautów za krucjatę przeciwko serwisom w rodzaju Napstera czy Kazaa.

Hakerzy znów wyłączyli z użytku stronę internetową Amerykańskiego Stowarzyszenia Przemysłu Muzycznego (RIAA). RIAA słynie z bezkompromisowej walki z muzycznym piractwem i od dawna zbiera gromy od internautów za krucjatę przeciwko serwisom w rodzaju Napstera czy Kazaa.

Wczoraj przedstawiciele Stowarzyszenia potwierdzili, że jego strona była nieczynna przez trzy dni w wyniku ataku, który rozpoczął się piątek i przypominał podobne napaści, dokonane ostatniego lata. W oficjalnym oświadczeniu na temat tego wydarzenia rzeczniczka prasowa RIAA Amy Weiss stwierdziła m.in.: "to żałosne, że ci, którzy chcą swobodnego dostępu do muzyki, nie wierzą w swobodę wypowiedzi"

(Enter)

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy