I ty zostaniesz... pornodomeną

Z pewnością nikt by się nie ucieszył, gdyby dowiedział się, że jego imię i nazwisko stanowi nazwę dla strony pornograficznej. Nie ucieszył się też znany reżyser Spike Lee i podał do sądu Filipińczyka, który serwował "niegrzeczne" treści na www.spikelee.com.

article cover
INTERIA.PL

Niniejszym Spike Lee dołączył do grona gwiazd, które wygrały już podobne procesy. Należą do ich Madonna, Celine Dion i Eminem. Wyrokiem sądu, domena jest zwracana "prawowitemu" właścicielowi w ciągu 10 dni, chyba, że przegrany wniesie apelację.

(źródło: Web Express: di.com.pl, opr. Renata Bilecka)

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas