Jedno hasło do wielu usług? Błąd!
Mimo, że dbamy o to, by hasła do naszych skrzynek mailowych lub kont bankowych nie wpadły w ręce cyberprzestępców, to aż 11 proc. polskich internautów stosuje jedno hasło do wszystkich swoich kont.
Skrzynka e-mail, serwis społecznościowy, bankowość internetowa. Korzystanie z sieci coraz częściej wiąże się z koniecznością pamiętania kilku, kilkunastu haseł dostępu - mówi Artur Małek z inicjatywy Bezpieczniej w Sieci. Z przeprowadzonego pod koniec ubiegłego roku badania wynika, że co dziesiąty polski internauta nie stara się wymyślić unikalnego klucza dla każdej z wykorzystywanych usług i do wszystkich swoich kont używa tylko jednego hasła.
Jak wynika z badania, 14,8 proc. respondentów przyznało, że nigdy nie zmienia hasła dostępu do założonego konta. - Trudno wytłumaczyć fakt, że duża grupa osób zawsze dokonuje rejestracji przy pomocy jednego hasła. Biorąc pod uwagę, że najczęściej wybieranym przez użytkowników hasłem jest 123456, dają oni cyberprzestępcom "na tacy" klucz do wszystkich swoich internetowych aktywności - mówi Miłosz Brakoniecki, Dyrektor ds. Internetu i Integracji Międzykanałowej Banku Zachodniego WBK. Problem dotyka także kont bankowych - dlatego też np. usługi bankowości elektronicznej BZWBK24 zmuszają użytkownika do korzystania z haseł zapisanych według najlepszych praktyk oraz ich okresowej zmiany.
Zdecydowana większość polskich internautów dba, by ich hasła nie wpadły w niepowołane ręce. Nigdy nie zapisuje ich w notatkach, plikach (63 proc.) ani nie przesyła ich w mailach (77 proc.). Co czwarty internauta zawsze sprawdza siłę ważniejszych haseł.
