Malezja nie pozwoli

Rząd Malezji wprowadził do kodeksu karnego poprawkę umożliwiającą uwięzienie ludzi, którzy w internecie będą obrażać islam. Negowanie w sieci (na stronach WWW, w e-mailach czy w grupach dyskusyjnych) prawd ogłoszonych przez proroka Mahometa, wyśmiewanie się z religii muzułmańskiej, czy niewłaściwa interpretacja Koranu będzie zagrożone karą do roku więzienia i grzywną do 1,300 USD.

Rząd Malezji wprowadził do kodeksu karnego poprawkę umożliwiającą uwięzienie ludzi, którzy w internecie będą obrażać islam. Negowanie w sieci (na stronach WWW, w e-mailach czy w grupach dyskusyjnych) prawd ogłoszonych przez proroka Mahometa, wyśmiewanie się z religii muzułmańskiej, czy niewłaściwa interpretacja Koranu będzie zagrożone karą do roku więzienia i grzywną do 1,300 USD.

Internauci przypuszczają, że w grę wchodzą rozgrywki polityczne, bowiem w Malezji islam wcale nie jest najważniejszą religią (znacznie więcej jest tam np. wyznawców buddyzmu)

Dowiedz się więcej na temat: Islam | Malezja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy